Marta Mordarska: Trzeba dawać przykład, a nie wykład
- W swojej pracy doszłam do wniosku, że tego typu placówka, nigdy nie zastąpi rodziny. To właśnie rodzina jest dla dziecka najważniejsza – mówi kandydatka.
Przez ponad 20 lat zajmowała się problemem trudnej młodzieży. – Do dziś trafiają do mnie rodzice dzieci uzależnionych od narkotyków i proszą o pomoc. Szukam specjalistów w Krakowie, którzy mogą tym młodym ludziom pomóc. W Nowym Sączu nie ma psychiatry dziecięcego. Staramy się, żeby to zmienić.
Kandydatka przez cztery lata była pełnomocnikiem wojewody nowosądeckiego ds. uzależnień. Pracowała w Urzędzie Marszałkowskim, Regionalnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Krakowie, a także Małopolskim Centrum Doskonalenia Nauczycieli oraz na stanowisku pełnomocnika zarządu województwa małopolskiego ds. Profilaktyki i Przeciwdziałania Uzależnieniom. Teraz pełni funkcję pełnomocnika prezydenta miasta Nowego Sącza ds. społecznych.
- To wszystko bardzo wzbogaciło bagaż moich doświadczeń. Poznałam niesamowitych ludzi i nauczyłam się, że trzeba słuchać mądrzejszych od siebie.
Marta Mordarska zawsze dzieli się swoją wiedzą i stara się pomóc ludziom w rozwiązaniu ich problemów. Kandydatka na Sądeczanina Roku powtarza, że praca z młodzieżą ma duży sens. Z jej inicjatywy powstało Forum Młodych Liderów Środowiskowych. Jej „dzieckiem” – jak sama mówi – jest projekt „Rozwiń skrzydła po sądecku” adresowany do osób zagrożonych wykluczeniem społecznym. Inicjatywa ta odniosła duży sukces. Na swoim koncie ma także bardzo ciekawe przedsięwzięcie „Małopolskie Bajki Profilaktyczne”.
- Ludzie opowiadali o swoich traumatycznych przeżyciach, przemocy w rodzinie, alkoholizmie. Wątki te były ukryte w bajkach. To był jeden ze sposobów mówienia na temat uzależnień. Miał wymiar edukacji publicznej. W przedsięwzięciu brali udział psychoterapeuci z najwyższej półki. Treści przekazywane w bajkach były krzykiem osób, które potrzebowały pomocy.
Dla kandydatki do tytułu Sądeczanin Roku nie ma rzeczy niemożliwych: – Jak jest coś do zrobienia, to trzeba to zrobić – zaznacza. – Także w sejmiku województwa małopolskiego można wiele zdziałać, nawet z poziomu szeregowego radnego.
Radna planuje wystartować w nadchodzących wyborach samorządowych. Na razie nie myśli o tych parlamentarnych.
– Ludzie powinni kandydować tam, gdzie czują się kompetentni – przekonuje.
Marta Mordarska ma ręce pełne pracy. Udało się zdobyć fundusze z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej na dwa nowe projekty.
- Jeden z nich to program pilotażowy „Stop schematom”. Będziemy wdrażać nowoczesne sposoby pracy z rodziną. Na ten cel udało nam się uzyskać finansowanie w wysokości 800 tysięcy złotych. 100 procent wartości przedsięwzięcia. Pomysłów mamy więcej.
Jak podkreśla radna ważne, aby młodym ludziom dawać dobry przykład, a nie wykład.
KUPON KONKURSOWY
FORMULARZ
Wyślij sms na numer 70120 o treści: SR.05 (koszt wysłania wiadomości to 0,62 zł brutto).
(MC)
Fot. Archiwum kandydatki
Partnerem Przedsięwzięcia jest Województwo Małopolskie