Zwiedzanie „po nowemu”. Jak z epidemią koronawirusa radzi sobie sądeckie muzeum
Po złagodzeniu obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa można już znowu zwiedzać placówki Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu.
Jak wygląda to zwiedzanie „po nowemu” ?
- Liczba turystów z konieczności została ograniczona. Do poszczególnych placówek nie mogą wchodzić duże grupy. To najwyżej pięć osób – wyjaśnia Sławomir Czop, zastępca dyrektora Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu.
Największą swobodę turyści mają w skansenie, ale ze względów bezpieczeństwa, można tylko spacerować. Chaty są zamknięte, za wyjątkiem trzech drewniany świątyń, które pozostają otwarte.
Czy turyści przestraszyli się koronawirusa, czy wręcz przeciwnie, zatęsknili za zwiedzaniem? Jak sądeckie muzeum poradziło sobie z kilkumiesięcznym przestojem? – na te i inne pytania w rozmowie z „Sądeczaninem” odpowiada Sławomir Czop.