Z Magdaleną Ponurkiewicz o pisaniu i nie tylko
Kto nie czytał jej „Okruchów życia”, czy „Okruchów pamięci”, albo „Byłam niewolnicą, czyli na czarno w Nowym Jorku”, czy chociażby „Tajemnicy węgierskiego manuskryptu”, niech żałuje. Każdą z tych książek, od pierwszej do ostatniej strony chłonie się dosłownie jednym tchem.
Te, które już ukazały się na rynku wydawniczym rozchodziły się na pniu, a wierni Czytelnicy ustawiali się po te wydawnicze hity w długiej kolejce.
Co skłoniło psycholog i logopedę z wykształcenia, aby swój wyjątkowy dar opowiadacza ubrać w słowa i przelać na papier? Co było tą iskierką, która spowodowała, że zaczęła pisać?
Magdalena Ponurkiewicz przyznaje, że wkręcona w wir zawodowego życia w ogóle o tym nie myślała. Żartobliwie mówi, że zaczęła pisać, będąc już na emeryturze, aby zabić nudę.
- Ale tak na poważnie, to po śmierci moich rodziców postanowiłam napisać wspomnienia, które im zadedykuję – mówi Magdalena Ponurkiewicz.
Zanim to jednak się stało wybrała się do Nowego Jorku i z tego jej półrocznego pobytu za Wielką Wodą dała swoim Czytelnikom do ręki fantastyczną książkę - Byłam niewolnicą, czyli na czarno w Nowym Jorku”.
- Kiedy wróciłam postanowiłam napisać coś w rodzaju ….
Promocja najnowszej książki Magdaleny Ponurkiewicz „Bój o Polskę. Listy do przyjaciela” odbędzie się 9 grudnia o godz. 17.30 w MCK „Sokół” w Nowym Sączu. Patronat honorowy nad promocją objął marszałek Województwa Małopolskiego Witold Kozłowski.
Więcej w rozmowie z Magdaleną Ponurkiewicz.
[email protected], fot. IM.