Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 14 maja. Imieniny: Bonifacego, Julity, Macieja
10/04/2015 - 08:00

Wojciech Szarota: Nasze miejsce jest w górach

Rozmowa z Wojciechem Szarotą, prezesem Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego o jubileuszu 25-lecia reaktywowania nowosądeckiego oddziału PTT, który przypada 11 kwietnia (sobota), prężnie działającej organizacji turystycznej.
Czy reaktywując oddział Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego 31 marca 1990 roku jego założyciele zakładali, że ćwierć wieku później w organizowanych przez nich 2.110 eskapadach weźmie udział 63.300 uczestników?

- W ogóle nie braliśmy tego pod uwagę. Gdy podliczyliśmy statystyki, też te liczby zrobiły na nas duże wrażenie. Bardzo cieszymy się, że przez ćwierć wieku tyle osób chciało z nami aktywnie spędzać czas i poznawać świat.

Miejsca na doroczne wyprawy wakacyjne, wyjazdy na długie weekendy czy też wędrówki szlakiem winnym miejsca wyprzedają się niemal natychmiast po pojawieniu się plakatów, czy też ogłoszeń w internecie. Jak rodzą się pomysły na tak atrakcyjne imprezy i skąd biorą się ciągle nowe?

- Cały, roczny program powstaje na spotkaniach zarządu oddziału. Częściowo opieramy się na naszym dorobku, ale też słuchamy głosów samych zainteresowanych i bierzemy pod uwagę propozycje wyjazdów w różne typowe i nietypowe miejsca.

Organizowane przez Towarzystwo wyjazdy przyciągają nie tylko mieszkańców Sądecczyzny, ale też ludzi z Warszawy, Łodzi czy nawet Białegostoku. Uważacie, że jest to miarą sukcesu organizacji?

- Niewątpliwie jest to z jednej strony miara naszego sukcesu, ale z drugiej strony dowód na siłę oddziaływania internetu. Dopóki informacje o wycieczkach były przekazywane tylko przez plakaty, to wyjeżdżali z nami tylko mieszkańcy Nowego Sącza i regionu. Odkąd mamy stronę internetową [prowadzoną przez Joannę Bogucką-Jurasovic i zaliczaną do najlepszych w Polsce stron o tematyce górskiej - przyp.red.], to jeżdżą z nami ludzie z całego kraju, ale i zza granicy, np. ze Słowacji.

Towarzystwo cały czas się rozwija. Działają sekcje - narciarskie, wysokogórska, rowerowa, biegowa. Od dwóch lat w Łabowej działa prężnie koło szkolne PTT, a to jeszcze nie koniec?

- Rzeczywiście, niebawem w kolejnej sądeckiej szkole podstawowej powstanie następne nasze koło. Nie chwaląc się powiem, że nasza oferta jest skierowana do każdej grupy wiekowej - od najmłodszych do najstarszych. Emerytów aktywizujemy, a dzieci, wszak to nasza przyszłość, zachęcamy do aktywnego trybu życia.

Prezesem sądeckiego oddziału PTT jest Pan od 2007 roku. To już osiem lat. Nie odczuwa Pan rutyny?

- Zapewne czasami popadam w rutynę. Trzeba podkreślić, że z tej działalności społecznej nie ma się profitów. Komuś, kto nie zarządzał dużą organizacją może się wydawać, że fajnie jest ją reprezentować, wypinać pierś po ordery. a to jest po prostu ciężka praca. W dodatku pracuję zawodowo i w moim zawodzie też muszę się wykazywać.

Wasze miejsce jest w górach?

-Zdecydowanie.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Robert Drobysz
Fot. PTT
...

Uroczystość z okazji 25-lecia reaktywowania Oddziału Beskid PTT odbędzie się 11 kwietnia (sobota) w wiacie Nadleśnictwa Nawojowa w Feleczynie (gmina Łabowa). Czytaj też: 25-lecie reaktywowania sądeckiego oddziału Beskid PTT


Program uroczystości:

• Godz. 10, Msza Św. w intencji Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego Oddział „Beskid”
• Godz. 11-11.30 rozpoczęcie uroczystości, przywitanie gości.
• Godz. 11.30 -12 -krótkie przemówienia zaproszonych gości oraz wręczanie nagród
• Godz. 12-13.00 - skromny, ciepły, polowy poczęstunek.
• Godz. 13 do 14 - prezentacje multimedialne opisujące działalność Organizacji.
• Godz. 14-16 - piknik z muzyką w tle. Okazja do rozmów, ale i do zabawy na łonie natury
• Godz. 16 - planuje się oficjalne zakończenie uroczystości.






 






Dziękujemy za przesłanie błędu