Aleksandra Budnik, Miss Małopolski: dążcie do celu, bo marzenia się spełniają
Czytaj też: 20-letnia sądeczanka, Aleksandra Budnik została Miss Małopolski 2022
Olu, zostałaś najpiękniejszą Małopolanką 2022, jakie to uczucie?
- To bardzo ważny dla mnie, niezwykły i wyjątkowy moment. Brak mi słów, to jest to, o czym zawsze marzyłam. I moje marzenie się spełniło. Życzę każdemu, aby dążył do celu i walczył o to, co kocha. Bo marzenia się spełniają!
Na co dzień zajmujesz się….
- Pochodzę z Klęczan, obok Nowego Sącza w tym roku skończyłam 20 lat, zajmuję się kosmetologią, studiuję w tym kierunku. Pracuję w hotelu na recepcji spa. Kocham podróże, kocham modeling.
Kto cię namówił do wzięcia udziału w castingu?
- Mój narzeczony Patryk, on mnie do tego zachęcał. Nie był zazdrosny, sam mnie w to pchał. Zgłosiłam się, chodziłam na dalsze castingi, eliminacje i próby. Za każdym razem miałam coraz lepsze efekty w chodzeniu po wybiegu.
Brałaś udział w większych pokazach mody?
- Wcześniej nie miałam doświadczenia w tym kierunku, ale jestem fotomodelką. Nie ukrywam, że bardzo chcę pójść drogą modelingu. Wszystko robię w tym kierunku, aby tak się stało.
Które z wyjść po wybiegu było dla ciebie najtrudniejsze?
- Nie było takiego, którego się obawiałam, do wszystkich podeszłam na spokojnie. Rozluźniłam się i było bardzo dobrze.
Jesteś w finale Miss Polski…
- Jestem bardzo tym podekscytowana. Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzyli i mnie wspierali oraz byli tutaj ze mną. Kocham was z całego serca.
Dziękując za rozmowę, życzę ci, Olu, dalszych sukcesów. (Małgorzata Kareńska) wideo Andrzej Gulewicz