Sądeckie „noworoczki” Anno Domini 2020. Jakub oraz Karol [ZDJĘCIA]

Szpital Specjalistyczny im. J. Śniadeckiego oraz Szpital Ginekologiczno-Położniczy Medikor w Nowym Sączu mogą pochwalić się pierwszymi dziećmi urodzonymi dzisiaj - 1 stycznia 2020 roku. W Medikorze, o godz. 0.39 na świat przyszedł Jakub, syn państwa Zająców z Lipia w gminie Gródek n/Dunajcem. Natomiast kilkaset metrów dalej, w oddziale ginekologiczno-położniczym sądeckiego szpitala Anna Wójcik, mieszkająca w Nowym Sączu powiła swoją czwartą pociechę – synka Karola.

Oddziały ginekologiczno-położnicze w Szpitalu Specjalistycznym im. J. Śniadeckiego oraz w Szpitalu Medikor w Nowym Sączu żegnały odchodzący rok 2019 i witały nowy 2020 krzykiem rodzących się dzieci.

W Szpitalu Ginekologiczno-Położniczym Medikor w noworoczną noc przyszły na świat trzy niemowlęta, a rano dodatkowa dwójka. Pierwszy urodził się Jakub, syn państwa Zająców z Lipia w gm. Gródek nad Dunajcem. Mały Kubuś (2,9 kg, 55 cm) urodził się przez cesarskie cięcie. Mama Kubusia – Paulina jest przeszczęśliwa.

- Nie umiem wyrazić tego słowami – mówi pani Paulina. Kiedy mieszkańcy Sądecczyzny odliczali czas do nowego 2020 roku, ona jechała do Nowego Sącza do szpitala, bo nadszedł czas porodu.

Powrotu mamy ze szpitala z braciszkiem nie może się doczekać cała jego rodzina, a szczególnie dwie starsze siostry Kubusia – 8 – letnia Wiktoria i 5 – letnia Marta.

W tym samym szpitalu o godz. 5.50 swoje przyjście na świat oznajmił krzykiem syn Małgorzaty Damian z Nawojowej. Urodził się siłami natury.

Chłopczyk (3,5 kg, 56 cm) będzie miał na imię Kacper. Ten Sylwester, jak mówi szczęśliwa mam noworodka, był pełen niespodzianek. Mały Kacperek ma 3 – letniego brata Jakuba.

Kilkaset metrów dalej, w pawilonie ginekologiczno-położniczym należącym do Szpitala Specjalistycznego im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu też rodziły się dzieci.

Pierwszym „noworoczkiem” A.D. 2020 jest syn Anny Wójcik, zamieszkałej w Nowym Sączu. Chłopczyk, który będzie miał na imię Karol (3,590 kg, 53 cm) urodził się o godz. 2.50 siłami natury.

Pani Anna trafiła do szpitala w Sylwestra, tuż przed północą. Malutki Karol ma troje rodzeństwa (dwie starsze siostry i brata). Dumna mama Karola mówi, że poród, który właśnie ma za sobą był porodem rodzinnym.

Dumny z kolejnego syna jest pan Marek, tata chłopca.

- Byłem przy porodzie, już trzymałem syna na rękach. Tego nie da opisać się słowami – mówi Marek Wójcik. – Szczęśliwie zaczął się dla nas i naszej rodziny 2020 rok – dodają uradowani rodzice.

Po tym „noworoczku” w oddziale ginekologiczno-położniczym na świat przychodziły kolejne dzieci. Pociechy przyjmował lek. Mariusz Rąbalski, kierujący oddziałem specjalista w zakresie położnictwa i ginekologii.

Szef oddziału powiedział nam, że kolejnym maluchem, który urodził się po „noworoczku” jest również chłopiec, który przyszedł na świat przez cięcie cesarskie.

- Kolejna dziecko jest w drodze – dodał Mariusz Rąbalski.