Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 10 maja. Imieniny: Antoniny, Izydory, Jana
06/09/2013 - 10:24

Przyroda według Tabasza (89). Hajstra, czyli czarny bocian

Gniazdo buduje w gęstym lesie na czubkach starych drzew. Przed odlotem na południe nigdy nie sejmikuje. Ćwierć wieku temu nie znosił widoku człowieka. To najkrótsza wizytówka czarnego bociana.
Bocian czarny, to doskonałe alter ego bociana białego. Ta sama sylwetka, ten sam czerwony dziób i szczudlaste nogi w kolorze czerwieni i metalicznie czarna szata z odrobiną bieli na brzuchu. Gustuje w rybach, czego nie mogą mu wybaczyć właściciel stawów. Na zimowe wakacje w ciepłych krajach odlatuje w pojedynkę przez cały wrzesień. I wówczas zdarza się mu zajrzeć do centrum miasta. Dwa lata temu czarny bocian spacerował rankiem na trawniku poniżej ruin sądeckiego zamku. Za nic miał samochody i tłum gapiów. Kiedyś rzecz nie do pomyślenia, gdyż ptak na widok człowieka reagował bardziej niż alergicznie. Uciekał w panice, porzucał gniazda z pisklętami. I nie wracał. Był na skraju zagłady a ostatnie gniazda chroniono strefami ochronnymi z kategorycznym zakazem wstępu dla ludzi. Później przeszedł metamorfozę. Ba, właściwie rewolucję i przestał na ludzi zwracać uwagę. Spaceruje brzegami rzek i potoków parę kroków od wędkarzy. Przesiaduje obok ruchliwych dróg. Tak chętnie budowane na górskich strumieniach małe hodowle pstrągów bez szczelniej siatki ochronnej nie mają większych szans na finansowe powodzenie. Głównie z powodu wizyt czarnego bociana, choć i wydra robi swoje. Nikt nie wie, co było powodem tak wielkich zmian w zachowaniu, ale liczby mówią same za siebie: teraz w Polsce żyje 1 200 par czarnych bocianów, a w latach pięćdziesiątych było ich mniej niż setka. Prawdę mówiąc z tym zaufaniem do ludzi różnie bywa. Kiedyś straciłem pół dnia na łażenie za ptakiem, który na widok aparatu fotograficznego natychmiast uciekał. Bez sprzętu pozował aż miło. Widać polityka miłości hajstry jeszcze nie objęła sprzętu fotograficznego.

Grzegorz Tabasz, przyrodnik
Fot. Tomasz Baziak
 






Dziękujemy za przesłanie błędu