Przybory szkolne dla leworęcznych. Co i za ile możemy kupić?
Zanim przejdziemy do wyprawki szkolnej, zacznijmy trochę z innej beczki. Już na etapie przedszkola bowiem możemy naszemu leworęcznemu dziecku pomóc przygotować się do nauki w szkole. Jak? Coraz więcej wydawnictw oferuje specjalne zeszyty ćwiczeń, które pomogą naszej pociesze w nauce pisania. Dlaczego to takie ważne? Bo w naszym systemie piszemy od lewej do prawej i zdecydowanie łatwiej idzie to osobom praworęcznym. Leworęczne automatycznie zakrywają sobie pisane właśnie literki i trudniej im zatem zestawić to w całość, trudniej złożyć pisany właśnie wyraz.
Na szczęście nauczyciele przedszkolni znają sposoby jak pomóc uczącym się pisać maluchom to przeskoczyć, ale dzięki dodatkowym ćwiczeniom w domu maluchowi na pewno będzie łatwiej. Odpowiednie zeszyty ćwiczeń można kupić w księgarniach. Ceny? W granicach 25 zł i dostępne są całe serie i zróżnicowanym stopniu trudności.
Teraz przejdźmy do nauki w szkole. W klasach pierwszych nauczyciele wymagają, by nasze dzieci pisały tradycyjnym piórem ze stalówką. Takie pióra pomagają wyrobić sobie czytelne i estetyczne pismo. Już od dłuższego czasu bez problemu możemy kupić pióra dla dzieci leworęcznych w cenach wcale nie odbiegających od piór tradycyjnych. Najtańsze, i to z zapasem sześciu naboi, znaleźliśmy już za 10,43 zł.
W jednym z sądeckim sklepów papierniczych usłyszeliśmy od obsługi, że są też już tusze, które szybciej schną i tym samym nie zamazują się tak przy pisaniu jak tradycyjne. Podobnie jest z wkładami do długopisów.
Są też takie długopisy, które dzięki odpowiedniemu wygięciu nie zasłaniają pisanych właśnie liter. Dostaliśmy nawet do obejrzenia zestaw za niecałe 50 złotych, znanej polskiej marki, w którym obok takich dwóch długopisów były też specjalne ołówki i nożyczki dla leworęcznych.
Jeśli już jesteśmy przy nożyczkach. Można kupić dwa rodzaje nożyczek przyjaznych dla osób leworęcznych. Takie, które są dedykowane konstrukcyjnie tylko im i uniwersalne z trybem przełączania na lewą i prawą rękę, z tak zwanym „odbojnikiem” . Sprzedawcy, z którymi rozmawialiśmy są jednak zgodni, że dla młodszych dzieci najlepsze są te pierwsze, bo odbojniki lubią się łamać i zacinać.
Miło nas zaskoczyło, że bez problemu można też kupić dla leworęcznych nożyczki, które tną w sposób ozdobny – fajna sprawa na plastykę. Ceny? Około 5, 8, 10 zł. A więc takie same jak w przypadku nożyczek dla osób praworęcznych.
Trochę inaczej jest z zeszytami. Najtańsze zeszyty 16-kartkowe ze specjalnie wyprofilowanymi trzema liniami i kratkami dla leworęcznych to wydatek 2,79 zł za sztukę. A zwykły zeszyt do klasy pierwszej kupimy już za 50 groszy. W tym wypadku różnica cenowa jest naprawdę duża.
Bez problemu za to – w cenie nie odbiegającej od wyrobów tradycyjnych – kupimy całe zestawy do geometrii. Linijka ze skalą rosnącą od prawej do lewej, linijka ze skalą po jednej stronie, ekierka i kątomierz razem to wydatek rzędu 10 zł.
Z kolei dobra jakościowo, to znaczy wyglądająca na trwałą, temperówka dla leworęcznych może nas kosztować od 6 do nawet 12 złotych.
Najważniejsze jednak w tym wszystkim jest to, że wszystkie te produkty są stale dostępne w sądeckich sklepach. Nie trzeba ich ani specjalnie zamawiać, ani martwić się, że będą nas kosztować krocie. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)