Magnolie, zamieć śnieżna i słońce. Taka przeplatanka pogodowa w uzdrowisku
Zamieć śnieżna nad ranem i po południu, w przerwach słońce na przemian z chmurami, a wieczorem uspokojenie w pogodzie. Taką przeplatankę pogodową zafundował Krynicy 14 kwiecień. A tymczasem w uzdrowisku zakwitły pierwsze magnolie…
Pogoda przez cały dzień, w poświąteczny wtorek była w Krynicy wyjątkowo dynamiczna. "Kwiecień plecień, bo przeplata. Trochę zimy, trochę lata", to powiedzenie sprawdziło się w stu procentach.
Nad ranem wyżej położone części miasta przyprószył niewielki śnieg. Termometry wskazywały zaledwie kilka kresek powyżej zera, dodatkowo silnie wiał wiatr. W ciągu doby kilkakrotnie nad miastem przeszła zamieć śnieżna.
Od czasu do czasu za chmur wychodziło słońce. Zdarzały się krótkie chwile, gdy niebo było chwile było bezchmurne. Taka kwietniowa przeplatanka pogodowa, poranne przymrozki mogą zaszkodzić kwiatom, które się pojawiły na klombach, krzewach i drzewach.
(MK) fot. aut.