Lasek Falkowski zachwyca czytelników. Są tam płazy, tablice edukacyjne i szachy

Czytaj też: Stromizny i osuwiska. Ścieżka VeloDunajec będzie poprowadzona przez Just?

To nie to samo miejsce. Nie ma już połamanych ławek, zniszczonych drewnianych podestów, zniszczonych tablic, wystających z ziemi stalowych elementów, na których można się było skaleczyć. Totalnie zaniedbany Lasek Falkowski w Nowym Sączu przeszedł rewitalizację. Ten czterdziestohektarowy teren nazywany ”zielonymi płucami” miasta wygląda zupełnie inaczej.

Jeden z naszych czytelników wybrał się tam wczoraj na spacer. – Ostatni raz byłem tam z rodziną kilkanaście lat temu, kiedy jeszcze nasze dzieci były małe. Jestem w szoku, jak lasek wygląda teraz. Obok kościoła pojawiła się zewnętrzna siłownia plenerowa. W lesie są znaki wskazujące kierunek marszu, dzięki którym trudno się zgubić. Tam, gdzie jest wilgoć i błoto, zostały wykonane drewniane schody, podesty i mosty. Świetny pomysł – pisze nasz czytelnik.

- Trafiłem na idealną porę – w lesie wszystko kwitnie. Poza tym Lasek Falkowski nie należy do miejsc o mrocznej aurze, w których można byłoby się czuć nieswojo. Przeciwnie – jest tu naprawdę bezpiecznie i przyjemnie. A przede wszystkim czysto! Nie spotkałem ani jednej plastikowej butelki, żadnych śmieci czy wyrzuconych odpadów. Są tu duże, drewniane kosze na śmieci. W dodatku jest kilka miejsc, w których można zapalić ognisko, zrobić grilla albo odpocząć. W weekend majowy chcę przyjechać tu ze znajomymi na rowerze – dodaje.

Rzeczywiście, Lasek Falkowski w Nowym Sączu przeszedł prawdziwą metamorfozę. Na szlaku pojawiły się interaktywne tablice edukacyjne dla dzieci – najmłodsi mogą aktywnie spędzić czas z rodzicami, przy okazji ucząc się o dzikiej roślinności, leśnych zwierzętach i drzewach. – W lesie jest też staw, w którym można zobaczyć różne płazy. Na środku jest podest, z którego łatwo je dojrzeć – pisze czytelnik.

Mieszkańcom, którzy jeszcze nie mieli okazji wybrać się na spacer do Lasku Falkowskiego, polecamy to miejsce. Mało kto wie, jak piękny las mamy w samym centrum miasta. Naprawdę warto! ([email protected], fot. czytelnik)