Zabłądzili w górach Beskidu Sądeckiego. Potrzebna była pomoc goprowców
W niedzielny wieczór dyspozytor Grupy Krynickiej GOPR odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że w Beskidzie Sądeckim w rejonie Radziejowej zabłądziła czwórka turystów.
- Według uzyskanych informacji, turyści mieli poruszać się w kierunku Złomistego Wierchu i rozdzielili się na dwie grupy – informują ratownicy Grupy Krynickiej GOPR.
Zobacz też Jak on to zrobił? Jechał pod prąd na „dzikim rondzie” w Nowym Sączu [WIDEO]
Na ratunek turystom niezwłocznie ruszyli ratownicy z Piwnicznej. Istniało podejrzenie, że turyści mogli udać się w kierunku Jaworek, dlatego w poszukiwania włączyli się również goprowcy z Grupy Podhalańskiej GOPR.
W międzyczasie dyspozytor poinstruował obie pary turystów, aby zainstalowali aplikacje „Ratunek”, dzięki której ratownicy poznają dokładną lokalizacje zaginionych.
Już po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia, goprowcy ze Szczawnicy dotarli do pierwszej dwójki turystów, a kilka minut później odnaleźli również pozostałe osoby. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Zobacz też Tragedia w Obidzy. Zwłoki 34-latka znaleźli w potoku
Trzeba jednak pamiętać, że warunki w górach nie są już tak dobre jak w lecie. Szybciej robi się ciemno, często pojawia się mgła i występują opady deszczu. Jakby tego było mało, temperatura jest coraz niższa, dlatego przed wyprawą w góry, warto dobrze zaplanować trasę, aby wrócić przed zmrokiem. ([email protected] Fot. Grupa Krynicka GOPR)