Wrócił zza granicy, wygonił z domu żonę z dziećmi i podpalił budynek
Inni czytali również: Gorlice: w nocy młody mężczyzna padł ofiarą brutalnego morderstwa. Trwa śledztwo
53-letni mieszkaniec powiatu miechowskiego wrócił z pracy z zagranicy w poprzednią niedzielę, 13 listopada. Mężczyzna tego samego dnia pokłócił się z żoną. Zagroził kobiecie pobiciem i zmusił ją do opuszczenia domu. Żona 53-latka wraz z trójką dorosłych dzieci wyjechała do rodziny.
Kolejnego dnia mężczyzna dzwonił do swoich córek. Przez telefon groził, że targnie się na swoje życie i podpali dom. Chwilę później rzeczywiście spełnił jedną ze swoich gróźb – podpalił dom jednorodzinny.
W poniedziałek, 14 listopada, policjanci z Miechowa zatrzymali 53-latka. Mężczyzna był nietrzeźwy. Okazało się, że mieszkaniec powiatu miechowskiego od dawna znęcał się nad rodziną, ale… nikt nie zareagował.
O tym problemie pisaliśmy tutaj: Miłosierdzie gminy… Najpierw bił ją mąż, teraz hejtują znajomi
- Na podstawie zeznań pokrzywdzonych i świadków ustalono, że mężczyzna miał się znęcać nad żoną fizycznie i psychicznie od 20 lat, jednak nikt nigdy nie złożył w tej sprawie zawiadomienia – dodają funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Miechowie.
- 53-latek usłyszał zarzuty znęcania się psychicznego nad żoną oraz czworgiem dzieci oraz fizycznego nad żoną usiłowania uszkodzenia ciała syna oraz zniszczenia mienia poprzez podpalenie domu wraz ze znajdującymi się w nim przedmiotami. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Miechowie, Sąd Rejonowy w Miechowie zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące – czytamy w relacji miechowskiej Policji. ([email protected], fot. Pixabay – ilustracyjne)