Mężczyzna wpadł do rzeki. Był tak pijany, że ledwo trzymał się na nogach
Naprawdę niewiele brakowało, a w minioną środę w Gorlicach doszłoby do strasznej tragedii. Nietrzeźwy mężczyzna idąc chodnikiem wzdłuż brzegu rzeki Stróżowianka, zatoczył się i wpadł do wody. Do nieszczęśliwego wypadku doszło kwadrans po godzinie siedemnastej na wysokości ulicy Norwida.
Zobacz też Ogromne głazy wypadły z ciężarówki na drogę w Starym Sączu [ZDJĘCIA]
Osoby, które widziały całe zdarzenie, natychmiast wezwały pomoc. Mężczyzna był nietrzeźwy i nie był w stanie samodzielnie wydostać się z głębokiego koryta Stróżowianki. Choć poziom wody w rzece był niski, to brzegi były wyłożone płytami, co dodatkowo utrudniało nietrzeźwemu mężczyźnie wydostanie się z rzeki.
Już po chwili na miejscu pojawili się strażacy, którzy wyciągnęli mężczyznę z potoku, a następnie przekazali pod opiekę załogi karetki pogotowia ratunkowego.
Zobacz też Szalony kurier pędził po śmierć. Wszystko zostało nagrane, zobaczcie sami [FILM]
Poszkodowany mężczyzna – mimo wszystko – miał sporo szczęścia, bo nic poważnego mu się nie stało. Skończyło się jedynie na drobnych zadraśnięciach i stłuczeniach. ([email protected] Fot. Ilustracyjna)