Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 17 maja. Imieniny: Brunony, Sławomira, Wery
21/12/2021 - 15:45

Jego serce nagle przestało bić. Strażacy, a potem ratownicy długo go reanimowali

Nagle stracił przytomność i jego serce przestało bić. Niestety w tym czasie nie było wolnej karetki pogotowia ratunkowego. Na pomoc mężczyźnie ruszyli strażacy.

Te dramatyczne sceny rozegrały się dzisiaj przed południem w jednym z domów przy ulicy Banacha w Nowym Sączu. Około 60-letni mężczyzna nagle stracił przytomność, a jego serce przestało bić. W takiej sytuacji każda sekunda może zaważyć na ludzkim życiu.

Zobacz też Nie było wolnej karetki, a w Starym Sączu toczyła się dramatyczna walka o życie

Osoby, które były w tym czasie razem z 60-latkiem w mieszkaniu, zadzwoniły pod numer alarmowy i wezwały pomoc. Niestety okazało się, że wszystkie karetki są zajęte. Na pomoc mężczyźnie ruszyli strażacy z Nowego Sącza, którzy już po chwili byli na miejscu. Ratownicy natychmiast zaczęli reanimować mężczyznę. Po jakimś czasie przyjechała karetka pogotowia ratunkowego, której załoga kontynuowała masaż serca. Niestety mimo starań, nie udało się uratować życia mężczyzny.

Z powodu pandemii koronawirusa, która z każdym dniem przybiera na sile, coraz częściej zdarza się, że brakuje wolnych zespołów ratownictwa medycznego. W takich sytuacjach to właśnie strażacy spieszą na pomoc osobom, których życie jest zagrożone.([email protected] Fot. Ilustracyjna RG)







Dziękujemy za przesłanie błędu