Co się działo w galerii Trzy Korony? Kilkudziesięciu strażaków w akcji
To nie była spokojna noc dla sądeckich strażaków. Kilkanaście minut po północy otrzymali zgłoszenie, że w jednej z sądeckich galerii w garażu podziemnym pali się samochód. Ponadto jedna z osób przebywających w galerii wyszła na dach i nie mogła zejść schodami.
Zobacz też 250 tys. zł poszło z dymem! Z luksusowego BMW został jedynie wrak
Strażacy sprawdzili całą galerię i upewnili się, że wszystkie osoby bezpiecznie opuściły obiekt. Ugasili pożar polewając pojazd wodą i ewakuowali osobę stojącą na dachu.
Jak się okazało, były to tylko ćwiczenia, które zorganizowano w godzinach nocnych, aby jak najmniej utrudniać normalne funkcjonowanie galerii. Oprócz strażaków w ćwiczeniach brali udział również policjanci i ratownicy z sądeckiego pogotowia.
RG [email protected], Fot. PSP Nowy Sącz