Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 7 maja. Imieniny: Augusta, Gizeli, Ludomiry
28/11/2022 - 16:00

Było już ciemno, a on nie miał na sobie odblasków. Doszło do nieszczęścia

Było już ciemno, a on nie miał na sobie odblasków. Kierowca nie zauważył go i doszło do nieszczęścia. 25-latek został przewieziony przez pogotowie ratunkowe do szpitala.


Mglista i deszczowa pogoda nie jest sprzymierzeńcem kierowców. Opady powodują, że jezdnia jest mokra i śliska, a widoczność ograniczona. Każdy kierowca powinien zdawać sobie sprawę, że w takich warunkach bardzo łatwo stracić panowanie nad pojazdem, a droga hamowania jest wydłużona.

Zobacz też Jego samochód wypadł z drogi i dachował. Kierowca ledwo trzymał się na nogach

Warto zatem zdjąć nogę z gazu i zachować większy odstęp od poprzedzającego pojazdu, by uniknąć zderzenia. Kierowcy powinni zwracać szczególną uwagę również na pieszych, zwłaszcza w rejonach przejść dla pieszych oraz poza obszarem zabudowanym. Należy pamiętać, że w warunkach ograniczonej widoczności pieszy idący poboczem w ciemnej odzieży, bez elementów odblaskowych, jest niemal niewidoczny dla kierowcy, a kiedy zostanie dostrzeżony, często jest już za późno na odpowiednią reakcję.

Policjanci szczególny apel kierują także do pieszych, którzy są najbardziej narażeni na niebezpieczeństwo na drodze. Muszą oni zdawać sobie sprawę, że aby uniknąć potrącenia, należy przechodzić przez jezdnię w wyznaczonych miejscach, w znacznej odległości od nadjeżdżającego pojazdu, ponieważ długość drogi jego hamowania na śliskiej nawierzchni jest wydłużona.

Zobacz też Nie żyje 49-letni mężczyzna. Czyścił rynny i wtedy to się stało

Ważne, by stosować się do sygnalizacji świetlnej, a także nie wchodzić na jednię spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność. Dla swojego bezpieczeństwa każdy pieszy powinien wyposażyć się w elementy odblaskowe (nawet w obszarze zabudowanym), by stać się bardziej widocznym dla innych uczestników ruchu drogowego. Nawet mały odblask sprawi, że pieszy będzie widoczny dla kierowcy nie z odległości 20-30 metrów, ale z odległości około 150 metrów, dzięki czemu kierowca zdąży wyhamować i nie dojdzie do potrącenia.

([email protected] Fot. Ilustracyjna OSP Limanowa)







Dziękujemy za przesłanie błędu