Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
04/07/2022 - 15:45

20-latek nie żyje, drugi walczy o życie. Kierowca ledwo trzymał się na nogach

To nie był bezpieczny weekend na małopolskich drogach. W powiecie tarnowskim doszło do tragicznego wypadku. Samochód, którym podróżowały trzy młode osoby, wypadł z drogi, uderzając w betonowy przepust i ogrodzenie. 20-letni pasażer zginął na miejscu, a drugi walczy o życie w szpitalu. Kierowca był tak pijany, że ledwo trzymał się na nogach.

Dramat rozegrał się w nocy z soboty na niedzielę w Pawęzowie koło Tarnowa. Około godziny drugiej trzydzieści, dachował samochód, którym jechali młodzi mężczyźni. Auto zjechało z drogi, wpadło do rowu uderzając w betonowy przepust i ogrodzenie.

Zobacz też Poszukiwania zakończone. Zaginiony nauczyciel z Nowego Sącza nie żyje 

Już po chwili na miejscu wypadku pojawiły się liczne straże pożarne, karetki pogotowia ratunkowego i policja. Jak się okazało, najciężej ranny był 20-latek, który jako pasażer jechał samochodem. Młody mężczyzna był nieprzytomny i nie oddychał. Ratownicy bardzo długo go reanimowali. Niestety nie udało im się przywrócić akcji serca.

Drugi pasażer został przewieziony do tarnowskiego szpitala z bardzo poważnymi obrażeniami. Lekarze określają jego stan jako ciężki, ale stabilny. Do szpitala trafił również 20-latek, który kierował samochodem.

Zobacz też Leżał nieprzytomny i mocno krwawił. To wydarzyło się w nocy w Nowym Sączu

Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna na łuku drogi stracił kontrolę nad pojazdem i nie ma co się dziwić, bo – jak się okazało – miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Po badaniach opuścił placówkę medyczną, a za spowodowanie wypadku został zatrzymany przez policjantów w policyjnej izbie zatrzymań. Będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i jazdę w stanie nietrzeźwości.

W takich właśnie sytuacjach wszyscy zadajemy sobie pytania: dlaczego doszło do tej tragedii? Czy można było jej uniknąć? Dlaczego mimo tak licznych apeli, kolejny kierowca wsiadł po pijaku za kierownicę i ruszył w drogę? Każdy powinien wyciągnąć wnioski z tego wypadku, aby już nigdy nie dochodziło do podobnych, bezmyślnych tragedii, w których często giną niewinni ludzie. ([email protected] Fot. KMP Tarnów)







Dziękujemy za przesłanie błędu