Ma dopiero 18 lat i już zniszczył sobie całe życie. To straszne, co zrobił
W noc sylwestrową, do szpitala w Nowym Sączu trafili dwaj 20-latkowie z poważnymi ranami kłutymi, które zagrażały ich życiu. Lekarze podejrzewali, że do tego zdarzenia prawdopodobnie doszło na skutek przestępstwa, dlatego o całym zdarzeniu niezwłocznie poinformowali policję.
Zobacz też Potrącił ją i odjechał. Groźny wypadek na przejściu dla pieszych w Nowym Sączu
Jak się okazało, młodzi mężczyźni wcześniej brali udział w spotkaniu w jednej z podsądeckich wsi, podczas którego doszło do awantury między uczestnikami i wtedy właśnie zostali zaatakowani ostrym narzędziem.
- W trakcie pracy nad tą sprawą, funkcjonariusze zdobyli i przeanalizowali wiele informacji, dzięki którym ustalili przebieg zdarzenia i wytypowali podejrzewanego o dokonanie tego czynu. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego. 5 stycznia młody mężczyzna został zatrzymany na terenie Nowego Sącza – informuje kom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.
Zobacz też Była przerażona i roztrzęsiona, błagała o pomoc. Policjanci nie czekali ani chwili
18-latek próbował uniknąć zatrzymania i wtedy potrącił policjanta. Na szczęście funkcjonariuszowi nic poważnego się nie stało.
Po przewiezieniu do komendy, młody przestępca usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa dwóch osób i napaści na policjanta. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara od 8 do 25 lat więzienia, a nawet dożywocie. ([email protected] Fot. i Film KMP Nowy Sącz)