Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
01/07/2022 - 17:35

W Nowym Sączu mamy kardiologię światowej klasy. Szkoła serca dla pacjentów

Gdy w październiku 2017 roku podwoje otworzyło ultranowoczesne Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii przy ul. Jana Kilińskiego 68 w Nowym Sączu, prof. dr hab. med. Dariusz Dudek, podkreślał wtedy, że jest to modelowa placówka leczenia kardiologicznego dla półmilionowej populacji w Polsce południowej. W tymże Centrum Kardiologii powstała prawdziwa „szkoła serca dla pacjentów” – mówił światowej sławy kardiolog, a zarazem konsultant medyczny tego ośrodka.

To określenie, jakie wówczas padło z jego ust było kwintesencją  medycznej wizji, jaka urzeczywistniła się pięć lat temu w stolicy Sądecczyzny. Dzisiaj ta medyczna wizja to wdrożony i zrealizowany znacznie szerszy projekt.

Szpital Intercard to już nie tylko Centrum Kardiologii, ale także Wieloprofilowe Centrum Chirurgii oferujące zabiegi z zakresu chirurgii ogólnej i ortopedii oraz Centrum Diagnostyki Obrazowej.

Już niebawem Szpital Intercard poszerzy nie tylko gamę usług medycznych oferowanych pacjentom, ale także bazę łóżkową. Przy tej placówce medycznej, działającej od 2017 roku przy ul. Kilińskiego 68 wyrasta właśnie jej nowe skrzydło.

O tym, jak w ciągu ostatnich lat rozwijała się ta medyczna placówka oraz o planach na przyszłość rozmawiamy z prof. dr. hab. med. Dariuszem Dudkiem.

Nowoczesne Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii, które uruchomił pan w Nowym Sączu ponad cztery lata temu prężnie się rozwija. Pamięta pan, co wtedy, podczas otwarcia ośrodka, odpowiadał pan dziennikarzom, którzy pytali o zakres pomocy, jaką świadczyć będzie ta placówka dla pacjentów?

- Oczywiście doskonale pamiętam. Mówiłem, że w tym ośrodku, pacjenci znajdą kompleksową pomoc kardiologiczną. Ujmując rzecz bardziej obrazowo zapewniałem, że w tym ośrodku znajduje się „cały podręcznik kardiologii”, czyli wszystko to, co powinien wiedzieć każdy student medycyny i lekarz specjalizujący się w kardiologii. Mówiłem również o tym, że potem będą rozwijane inne działy. I tak się stało…

Obecnie budowane jest nowe szpitalne skrzydło, a więc zdecydowanie poszerzy się nie tylko baza łóżkowa, ale też zakres świadczonych usług medycznych dla pacjentów…

- Centrum Kardiologii oddaliśmy do użytku w 2017 roku i w tym budynku skoncentrowaliśmy medycynę sercowo-naczyniową. Tak, jak to planowałem. W centrum mieści się między innymi rozbudowany oddział kardiologii z intensywnym nadzorem, nowoczesny blok operacyjny z dwiema salami hybrydowymi. Można w nich przeprowadzać pełną gamę zabiegów z zakresu kardiologii interwencyjnej (zabiegowej) na naczyniach wieńcowych. Wspomniany blok operacyjny jest tak naprawdę dedykowany przeprowadzaniu wysokospecjalistycznych zabiegów dotyczących serca oraz naczyń. W budynku przy ul. Kilińskiego 68 mieści się także poradnia kardiologiczna oraz część rehabilitacyjna, służąca pacjentom kardiologicznym.

Wspomniał pan o wykonywanej pełnej gamie zabiegów z zakresu kardiologii interwencyjnej (zabiegowej).  Ale chyba to tylko część zabiegów, jakie przeprowadzane są obecnie w centrum?

- Oczywiście. Oprócz zabiegów kardiologicznych na naczyniach wieńcowych wykonujemy coraz więcej zabiegów strukturalnych. Zamykamy ubytki w przegrodzie międzyprzedsionkowej serca. Posiadamy także bardzo rozbudowany profil zabiegów elektrokardiologicznych (wszczepiania rozruszników serca, kardiowerterów) i program ablacji czyli leczenia arytmii serca. Chcemy dalej poszerzać gamę zabiegów z zakresu kardiologii interwencyjnej. Mam tutaj na myśli wykonywanie małoinwazyjnych zabiegów zastawkowych. Mam nadzieję, że w kolejnych latach będzie się to działo. Dodatkowo profil sercowo-naczyniowy chcemy uzupełnić o zabiegi z zakresu angiologii (wykonywane na naczyniach obwodowych).

Rok temu, gdy mieliśmy przyjemność ze sobą rozmawiać po pierwszym, można powiedzieć historycznym zabiegu z wykorzystaniem robota  CorPath GRX mówił pan, że Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii prowadzone przez spółkę Intercard przygotowuje się bardzo intensywnie do przeprowadzania zabiegów kardiologicznych na odległość. Wówczas brzmiało to jak informacja z gatunku scence fiction. Czy te zabiegi się już odbywają?

- Rzeczywiście, tak, jak pani wspomniała nasze centrum dysponuje robotem, którego ramię pomaga nam – kardiologom - przeprowadzać najbardziej precyzyjne zabiegi angioplastyki wieńcowej. Warte podkreślenia jest to,  że jest to jedyny robot w tej części Europy środowo-wschodniej i jedyny w Polsce, który wykorzystywany jest do przeprowadzania bardzo skomplikowanych zabiegów kardiologicznych.  Odpowiadając na pani pytanie muszę powiedzieć, że rozbudowaliśmy bardzo profil naukowy i nowoczesnych technologii. Obecnie procedura przygotowawcza do wykonywania kardiologicznych zabiegów na odległość jeszcze trwa.

Dodatkowo pracujemy nad rozwojem różnych programów badawczych, a także na przykład nad udoskonaleniem techniki angioplastyki wieńcowej w kierunku poszerzenia obrazowania wewnątrzwieńcowego niezbędnego przy sprawdzaniu położenia umieszczonych w tętnicach stentów. Posiadamy coraz więcej prowadników, które mierzą precyzyjnie ciśnienia na przebiegu tętnicy. Dzięki temu możemy ocenić, które zwężenia na jej przebiegu wymagają korekty, które wymagają leczenia farmakologicznego. Rozbudowaliśmy też bardzo szeroko program oceny małych naczyń, odpowiedzialnych za nasze mikrokrążenie. Taki program realizuje zaledwie kilka ośrodków w Polsce. Ponadto Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii w Nowym Sączu współpracuje z Uniwersytetem Jagiellońskim. W ramach programu „Doskonały Uniwersytet” studenci Collegium Medicum UJ przyjeżdżają do Nowego Sącza na zajęcia z zaawansowanego obrazowania. Mówiąc prościej w naszym centrum posiadamy małe laboratorium, w którym, na podstawie tomografii komputerowej wykonujemy zabieg na wirtualnych ludzkich organach. Korzystają z tego zarówno studenci jak i  lekarze – operatorzy, przygotowujący się do przeprowadzania takich operacji. Temu służą stacje graficzne 3D, wydruki 3D oraz holograficzne wizualizacje, dzięki którym widzi się w przestrzeni.

Panie profesorze, kiedy może być przeprowadzony pierwszy zabieg na odległość z Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii w Nowym Sączu?

- Sądzę, że takie zabiegi będę wykonywał już za półtora roku nie tylko z Nowego Sącza, ale z dowolnego miejsca na świecie. Warunek jest taki, że w takim czy innym ośrodku medycznym musi być końcówka robota CorPath GRX. Operacje kardiologiczne na odległość już niebawem staną się rzeczywistością.

Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii w Nowym Sączu cały czas jest doposażane w najnowocześniejszy sprzęt medyczny. To nie tylko wspomniany już robot CorPath GRX…

- Naturalnie. Od niedawna dysponujemy również nowoczesnym tomografem komputerowym – 128 warstwowym skanerem SOMATOM go. Top, gwarantującym najwyższą jakość diagnostyczną badań przy minimalnej dawce promieniowania i ilości kontrastu. Dzięki temu urządzeniu możemy wykonywać pełen zakres badań: neurologicznych, onkologicznych, ortopedycznych, gastrologicznych, no i oczywiście kardiologicznych. Wspomniane urządzenie posiada wszelkie opcje obrazowania serca, w związku z tym u części pacjentów wykonujemy koronarografię bezinwazyjną.

Koronarografię bezinwazyjną?

- Tak właśnie. U mieszkańców Nowego Sącza i regionu podejrzewanych o chorobę wieńcową możemy wykonać profilaktyczne badanie i sprawdzić, czy dana osoba cierpi na tzw. „chorobę wieńcową” czy nie.

Czy za takie badanie, ale też i inne pacjent płaci czy nie?

- Od marca tego roku świadczenia te realizujemy w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Podobnie jest ze świadczeniami realizowanymi przez prowadzony przez naszą spółkę oddział kardiologiczny w budynku sądeckiego szpitala przy ul. Młyńskiej, czy z usługami kardiologicznymi świadczonymi przez nasz szpital przy ul. Jana Kilińskiego 68, jak również świadczenia rehabilitacji kardiologicznej realizowane przez oddział dzienny. Także część porad kardiologicznych w naszej poradni kardiologicznej udzielanych jest dla pacjentów bezpłatnie w ramach NFZ. W tym zakresie cały czas mamy dynamikę. Od 1 lipca.2022 r. będziemy w Nowym Sączu realizatorem, również w ramach umowy z NFZ,  programu pn. „Kompleksowa opieka po zawale mięśnia sercowego – KOS ZAWAŁ”. Jego celem jest poprawa jakości leczenia i zmniejszenie śmiertelności pacjentów po zawale mięśnia sercowego. Program ma zapewnić osobom po przebytym zawale serca ciągłość procesu diagnostyki oraz leczenia kardiologicznego w kolejnych 12 miesiącach od wypisu ze szpitala.

Jeszcze wrócę do profilaktycznych badań u osób podejrzewanych o chorobę wieńcową. Załóżmy, że na dziesięć przebadanych osób, u jednej badania potwierdzą, że taka choroba może się rozwinąć. Czy taką osobę obejmujecie dalszą opieką medyczną?

- Naturalnie. Dzięki takim właśnie badaniom profilaktycznym, dzięki tak nowoczesnemu tomografowi o dużych możliwościach technicznych pacjent jest szybko diagnozowany i jeśli jest to niezbędne operowany. Zanim jednak trafi on do naszej placówki na planowy zabieg przygotowujemy sobie plan operacji tzn. jakie cewniki oraz stenty będą nam potrzebne i jaką techniką wykonamy zabieg. Takie właśnie badania profilaktyczne przekładają się przede wszystkim na skrócenie czasu operacji.

Wiele szpitali, również w naszym regionie boryka się z brakiem lekarzy – specjalistów. Ten problem chyba nie dotyczy Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii w Nowym Sączu?

- Dzięki tej ciekawej aktywności medycznej, rozbudowie profilu klinicznego i naukowego w naszym ośrodku, udało się nam pozyskać dwudziestu świetnych kardiologów, którzy pracują w sądeckim Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii, zarówno przy ul. Kilińskiego 68, jak i w oddziale znajdującym się w Szpitalu Specjalistycznym im. J. Śniadeckiego przy ul. Młyńskiej.

W budynku szpitala Intercard przy ul. Kilińskiego 68 całkiem niedawno zostało również uruchomione Wieloprofilowe Centrum Chirurgii. To zupełnie inna dziedzina medycyny. Co Was do tego skłoniło?

- Ogromne zapotrzebowanie. Oprócz profilu sercowo-naczyniowego świadczymy także usługi medyczne z innych dziedzin medycyny. I właśnie uruchomiliśmy Wieloprofilowe Centrum Chirurgii. Są tam wykonywane zabiegi ortopedyczne i zabiegi chirurgii ogólnej.

W szpitalu Intercard funkcjonuje też coraz bardziej rozbudowujący się zespół poradni specjalistycznych. Posiadamy poradnie: kardiologiczną, wad serca, nadciśnienia tętniczego, pracownię urządzeń wszczepialnych sera, pracownia testów wysiłkowych, poradnię chirurgii ogólnej, chirurgii naczyniowej, chirurgii plastycznej, urazowo-ortopedycznej, , diabetologicznej, hepatologicznej, proktologicznej, otolaryngologicznej, chorób wewnętrznych,. Działa również ośrodek rehabilitacji  kardiologicznej dziennej, punkt pobrań krwi, punkt szczepień, pracownia rentgenodiagnostyki ogólnej, pracownia tomografii komputerowej oraz pracownia USG. Jednocześnie jesteśmy w trakcie uruchamiania pracowni endoskopowej, która od 1 lipca będzie realizować świadczenia w ramach kontraktu z NFZ.

W budynku przy ul. Kilińskiego 68 zaczyna się chyba robić ciasno…

- Już to zaczynamy odczuwać. Niestety!

Już wkrótce sytuacja w tym względzie powinna się poprawić, bo właśnie budowane jest nowe skrzydło waszego centrum…

- Ponad rok temu Zarząd spółki zdecydował właśnie o budowie nowego skrzydła. Nowa część będzie miała 2.5 tysiąca metrów kwadratowych powierzchni.

Co w tym nowym skrzydle będzie się mieścić?

- Rozbudowujemy diagnostykę obrazową. Na poziomie minus jeden będzie mieściła się pracownia rezonansu magnetycznego. Zamierzamy kupić najnowocześniejsze urządzenie. Na poziomie zero będą znajdowały się poradnie specjalistyczne. Część z nich – jak zakładamy będzie objęta kontraktem z Narodowym Funduszem Zdrowia, część natomiast będzie komercyjnych. Wszystko będzie zależało od rozmów z NFZ.

Jakie poradnie zamierzacie uruchomić?

- Jeszcze nie chciałbym mówić o naszych planach w tym względzie. Powiem jedynie, że poradnie chcielibyśmy uruchomić w październiku albo listopadzie tego roku. Planujemy, że będą to poradnie ze wszystkich działów medycyny. W tych poradniach będzie możliwość uzyskania porady medycznej, jeśli chodzi również o choroby rzadkie.

Jakie dziedziny medycyny – mówiąc kolokwialnie – zamierzacie ulokować w nowym, szpitalnym skrzydle?

- Chcielibyśmy się skupić na tych działach medycyny, które nie obejmują medycyny kardiologiczno-naczyniowej. Chcemy poszerzyć gamę zabiegów ortopedycznych, ale także zabiegów małoinwazyjnych-endoskopowych i chirurgicznych. Myślimy o rozszerzeniu świadczeń medycznych o świadczenia związane z chorobami przewodu pokarmowego. Chcemy uruchomić między innymi poradnię gastroenterologiczną. Ale też poradnie: alergologiczną lub dermatologiczną. Cały czas podkreślam, że nie chcielibyśmy być postrzegani, jako konkurencja dla sądeckiego szpitala. Staramy się być komplementarni w obszarach wysokospecjalistycznych.

Co znajdzie się na pierwszym i drugim piętrze w nowym szpitalnym skrzydle?

- Tam ulokujemy łóżka chirurgiczne. Część powierzchni oddamy  także Centrum Badań, Rozwoju i Innowacji, które zamierzamy uruchomić. To centrum będzie miało charakter badawczy i rozwojowy. W nim ulokujemy na stałe laboratorium do przetwarzania obrazów przestrzennych (holograficznych), wydruków 3D do trenowania zabiegów i centrum  do połączeń i wykonywania na odległość zabiegów z wykorzystaniem robota kardiologicznego. Każdy centymetr powierzchni w nowym skrzydle szpitala zostanie precyzyjnie zaplanowany i wypełniony. Każde pomieszczenie, każda sala zabiegowa w tym skrzydle będą wykorzystane na rzecz takiego czy innego profilu medycznego. To wszystko będzie wiadomo we wrześniu tego roku. Nie ukrywam, że ten budynek jest stawiany trochę na wyrost. Będzie on jednak sukcesywnie zagospodarowywany, w miarę potrzeb.

Co zatem zostanie uruchomione w tym budynku w pierwszej kolejności?

- Diagnostyka obrazowa oraz zespół kolejnych wysokospecjalistycznych poradni. Mam nadzieję, że uda się to zrealizować już w lutym 2023 roku.

I została jeszcze ostatnia – najwyższa kondygnacja. Co tam będzie?

- Blok operacyjny z jedną, bądź dwiema salami zabiegowymi, ale chirurgicznymi.

Sądzi pan, że uda się uruchomić poradnie specjalistyczne i diagnostykę obrazową w październiku. To za trzy miesiące…

- Bardzo na to liczę. Część łóżek uruchomimy, jak sądzę do końca tego, albo na początku przyszłego roku. Kolejne etapy uruchamiania tego budynku będą uzależnione od zapotrzebowania pacjentów, od zapotrzebowania na rynku medycznym, od współpracy z sądeckim szpitalem i możliwościami Narodowego Funduszu Zdrowia.

Kiedy planowane jest oddanie do użytku nowego skrzydła?

- W połowie roku 2023.

Nowe skrzydło zostanie oddane chirurgii. Zespół lekarsko-pielęgniarski jest już skompletowany?

- Jesteśmy w trakcie jego tworzenia. Część lekarzy jest, można powiedzieć z regionu, ale większość to specjaliści z miast uniwersyteckich – Krakowa i Śląska. Coś ten Nowy Sącz ma w sobie magicznego, że lekarze specjaliści lubią tutaj pracować w zespole z perspektywami.

Budowa nowego skrzydła to także oczywiście wymierne koszty. Jaki jest koszt tego przedsięwzięcia?

- Dzięki współpracy z dużymi holdingami medycznymi  otrzymaliśmy również z ich strony finansowe wsparcie. Koszty wystawienia budynku są spore, ale też sporo gotówki pochłonie zakup specjalistycznego wyposażenia i aparatury. Szacujemy, że ta inwestycja pochłonie dwadzieścia milionów złotych.

Czy budowanie kończycie na tym skrzydle?

- Po oddaniu do użytku nowego skrzydła robimy sobie kilkuletnią, inwestycyjną przerwę. A co potem? To się okaże

Ilu pacjentów rocznie przewija się przez wasz szpital oraz specjalistyczne poradnie?

- Miesięcznie w obydwu placówkach hospitalizowanych jest około 250 pacjentów, z czego około stu to osoby, u których przeprowadziliśmy procedury ratujące życie. Mówimy tutaj o pacjentach, którzy trafili do jednej z naszych placówek z zawałem serca, z niestabilną dusznicą bolesną. Obecnie nasze placówki w Nowym Sączu pokrywają całkowicie zapotrzebowanie na leczenie sercowo-naczyniowe, z wyjątkiem bardzo specjalistycznych schorzeń serca, które musza być leczone w ośrodku medycznym podlegającym Uniwersytetowi Jagiellońskiemu.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Iga Michalec, fot. Iga Michalec.

[email protected].







Dziękujemy za przesłanie błędu