Nocna i świąteczna opieka medyczna w Nowym Sączu. Czytelnika świąteczny obrazek
- Uprzejmie informuję, iż staramy się, aby zabezpieczenie dyżurów w dni świąteczne odbywało się w pełnej, niczym nie zachwianej ciągłości – zapewnia Anna Muszyńska, kierownik Działu NiŚOZ - Zarówno lekarze, jak i pielęgniarki rozpisywani są zgodnie z harmonogramem całodobowym, bez przerwy w grafiku.
Jak zapewnia pani kierownik w okresie Świąt Bożego Narodzenia dyżur ambulatorium opieki nocnej rozpoczął się w piątek 23 grudnia o godzinie 18 i trwał nieprzerwanie do 27 grudnia do godziny 8 rano.
- Niestety w drugim dniu Świąt (26 grudnia) z przyczyn niezależnych od nas, a wynikających ze zdarzeń losowych, lekarze dojeżdżający w tym dniu na dyżury spóźnili się o około 1,5 - 2 godzin. We wszystkie pozostałe dni, dyżur przebiegał bez zakłóceń – mówi pani kierownik. - Zapewniam, że dokładamy wszelkich starań, aby uniknąć tego rodzaju sytuacji, jednak nie zawsze jest to możliwe. Niemniej, zawsze staramy się, aby zminimalizować uciążliwości dla naszych pacjentów. Niestety, w okresie przedświątecznym z uwagi na znacznie ograniczaną dostępność do lekarzy tzw. dziennych POZ-ów oraz całkowity brak ich dostępności od godzin wieczornych 23-go do rana 27-go grudnia oraz ogromną skalą zachorowań, związaną z okresem grypowym, ambulatoria opieki nocnej zalała fala pacjentów.
Anna Muszyńska przyznaje, że nie tylko w Nowym Sączu, ale również w wielu innych miejscowościach, gdzie ten podmiot prowadzi placówki, w tych dniach zostały pobite niechlubne rekordy ilości przyjętych chorych.
- Z naszych statystyk wynika, że w samym ambulatorium w Nowym Sączu, jedynie w tych trzech dniach, udzieliliśmy świadczeń lekarskich przeszło 450 chorym osobom – dodaje pani kierownik. - Bardzo nam przykro z powodu niedogodności związanych z długim czasem oczekiwania na konsultację lekarską i liczymy, że tak ogromna ilość chorych w najbliższym okresie się nie powtórzy.
[email protected], fot. IM.