McDonald’s w Starym Sączu? Ligara dementuje plotki
- Nie będę komentował tych plotek – komentuje Andrzej Ligara, na którego kolejny złoty interes liczą właściciele pobliskich nieruchomości m.in. właściciele „Przystani” po drugiej stronie drogi, którzy są przekonani, że znana sieć i stacja benzynowa rozrusza okolice.
Zaraz po transakcji z „geesem” w 2011 roku media donosiły o centrum hotelowo-konferencyjnym. Miała być część noclegowa na 70 miejsc i sala konferencyjna oraz restauracja na ok. 200 osób. Zaprezentowano nawet wizualizację, ale sprawa ucichła. Spekulacje pojawiły się na nowo w zeszłym roku, gdy wykonywano prace remontowo drogowe przy „Szałasie”. Ligara zapewniał wtedy, że to nie wstęp do rewolucji inwestycyjnym tylko prace porządkowe. Po budowie obwodnicy przesądzony został jednocześnie los drewnianych szałasów, których przy ruchliwej drodze już nie ma sensu jako miejsca wypoczynku oferować.
Warto przy okazji zaznaczyć, że Ligara jest już wraz z żoną właścicielem hotelu w Tarnowie.
ES
Fot.: archiwum sadeczanin.info