Chór „Veraicon”: Śpiewać lubimy, a nawet kochamy
Celem działalności chóru jest przede wszystkim ubogacanie śpiewem liturgii sprawowanej w sanktuarium oraz innych sądeckich kościołach. Repertuar obejmuje przede wszystkim dawną i współczesną muzykę sakralną, chórzyści chętnie wykonują również utwory o świeckim charakterze.
W swoim dorobku artystycznym chór ma kilka prestiżowych nagród:
2010 r. – Tarnów – II Ogólnopolski Festiwal Muzyki Chóralnej „Sacra Ecclesiae Cantio” – II miejsce w kategorii chórów mieszanych;
2012 r. – Tarnów - III Ogólnopolski Festiwal Muzyki Chóralnej „Sacra Ecclesiae Cantio” – I miejsce w kategorii chórów mieszanych;
2014 r. – Niepołomice, - XVI Małopolski Konkurs Chórów „O złotą strunę” – złota struna ex equo z chórem „Lege Artis” z Krakowa;
2014 r. – Żory, Ogólnopolski Przegląd Pieśni Pasyjnej i Pokutnej – Grand Prix;
2015 r.– Rzeszów, Festiwal Pieśni Religijnej „Cantate Deo” – I miejsce w kategorii chórów mieszanych.
**
Rozmowa z chórzystami chóru „Veraicon”
Czy moglibyście przybliżyć Wasz chór?
- Jesteśmy grupą młodych ludzi (jeśli nie metryką to na pewno sercem), którzy chcą się spotykać, bawić a także modlić się poprzez wspólny śpiew. Działamy od sześciu lat przy parafii Św. Małgorzaty. Jesteśmy chórem sanktuaryjnym – nasza nazwa nawiązuje zaś do obrazu Pana Jezusa Przemienionego - właśnie Veraiconu.
Słuchając Waszego śpiewu często odnoszę wrażenie że śpiewają w nim zawodowi muzycy.
- Wcale nie. Owszem kilka osób ma wyksztalcenie muzyczne ale większość z nas to muzyczni laicy. W naszym chórze śpiewają zarówno uczniowie, studenci, nauczyciele, mamy żołnierza, informatyka a także - pracownika zakładu przetwórstwa kurczaków. Powiemy więcej – aby śpiewać z nami, trzeba przede wszystkim chcieć. Nie trzeba nawet znać nut. Na wszystko przyjdzie pora. Jeśli tylko ktoś kocha śpiewać - do wszystkiego dojdzie.
No właśnie. Pięknie śpiewacie, jesteście tacy uduchowieni…
- Bez przesady. Śpiewać lubimy, nawet kochamy, ale przede wszystkim jesteśmy ludźmi, którzy ze sobą lubią przebywać. Chętnie przychodzimy na próby (wtorek, czwartek godz. 19.00 ul. Ducha św. 2), ale także z radością spotykamy się na innych, mniej „pobożnych” imprezach – grillach, kuligach, wycieczkach itp. Ostatnio np. byliśmy w Niemczech i Czechach gdzie oprócz koncertu w katedrze drezdeńskiej zwiedzaliśmy Lipsk, Drezno czy Miśnię.
Co jakiś czas dochodzą nas słuchy o Waszych sukcesach..
- Największym naszym sukcesem są nasze dzieci… Oczywiście nie wspólne, ale każdego chórzysty z osobna. A jeśli chodzi o sukcesy w śpiewie to miło jest nam, gdy nasza praca jest doceniona.
Co planujecie w najbliższym czasie?
- Jak to co? Imprezujemy. A kiedy śpiewamy? Jak z imprezy wracamy. Niestety rzeczywistość nie jest taka cudowna. W skrócie naszą działalność można podzielić na:
NAUKA (próby - dwa razy w tygodniu, warsztaty - raz w roku kilka dni);
KONCERTY (wszędzie gdzie nas chcą i gdzie się nam uda wkręcić). Teraz przygotowujemy się do VI Krakowskiego Festiwalu Pieśni Adwentowych i Bożonarodzeniowych. Międzynarodowe jury będzie oceniało zespoły w pięciu kategoriach i przyzna statuetki Złotych Aniołów najlepszym wykonawcom.
ZABAWA (na razie brak); WYPOCZYNEK (na razie brak); WYJAZDY (a jakże, na razie brak).
„Brak” oznacza tylko, że mamy duży niedosyt w tym zakresie. Jesteśmy młodym chórem i najpierw musimy pracować. Za to w planach: wszystkie stolice Europy, wywiady, telewizja, sława, najlepsze SPA dla Pań, a dla panów… szachy? Praca, praca, zabawa, zabawa, życie.
Śpiewamy głównie ambitne utwory sakralne, ale mamy również mnóstwo utworów rozrywkowych, które wykorzystujemy podczas zabawy, wypoczynku i wyjazdów. Inne plany to powiększenie naszego chóru. Dlatego też zapraszamy wszystkich, którzy lubią śpiewać do naszego chóru. Ja wspomnieliśmy, próby odbywają się we wtorki i czwartki. Można się z nami także skontaktować poprzez naszą stronę na facebooku:
https://www.facebook.com/chor.veraicon/
Z chórzystami rozmawiał Jacek Skoczeń