Piotr Horzela dostał nagrodę publiczności na Bonawenturze
Zaprezentowano łącznie siedemnaście pokazów i trzeba uczciwie przyznać, że większość z nich stała na naprawdę wysokim poziomie. Były i takie, które porwały publiczność: jedne potoczystą opowieścią, inne humorem, jeszcze inne świetnymi zdjęciami czy brawurowymi ujęciami filmowy. Bo jak to się nie zachwycić się obrazem widzianym z drona lecącego nad australijskim buszem, czy fotografiami autorów współpracujących z National Geographic.
Festiwal otworzył koncert zespołu Naked Mind grającego hipntotyzujacą muzykę świata opartą na motywach indyjskich i mongolskich, zakończył zaś pokaz gościa specjalnego - skialpinisty Andrzeja Bargiela, który specjalizuje się w zjeżdżaniu na nartach z himalajskich ośmiotysięczników. Ten ostatni zapytany o to jak rodzina traktuje jego pasję odpowiedział: „Mama nie do końca zdaje sobie sprawę co ja robię tych górach, a ja też oszczędzam jej szczegółów. U nas zresztą zawsze było tak, że ja i moje rodzeństwo szybko musieliśmy brać za siebie odpowiedzialność, bo w domu była nas dziesiątka braci i sióstr”.
Z kronikarskiego obowiązku nadmieniamy, że nagrodę publiczności za najlepszy pokaz 6. Festiwalu i Podróży Bonawentura wywiózł z Starego Sącza Piotr Horzela, który zaprezentował pokaz pt. „Antarktyka – stacja polarna, lodowce, pingwiny!”. Ale na wyróżnienie zasłużyło przynajmniej kilka kolejnych pokazów.
Po bardzo energetycznym weekendzie głowy, aż puchną od pomysłów na kolejne wyprawy. Teraz przyjdzie czas na ich realizację, a na kolejnej Bonawenturze spotkamy się znowu w marcu 2017 roku.
Sądeczanin był patronem medialnym 6. Festiwalu Podróży i Przygody Bonawentura.
Wojciech Knapik