Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 23 maja. Imieniny: Leoncjusza, Michała, Renaty
21/04/2013 - 13:02

W rocznicę śmierci wspominali Doktora w gronie przyjaciół

- Kiedyś wystarczyło, że ktoś napisał w prasie Doktor wielką literą i wiadomo było, o kogo chodzi - powiedział Jerzy Leśniak podczas premiery filmu „Dla Sącza i Lwowa”. Dokument zrealizował krakowski reżyser Kazimierz J. Bihun w 10 rocznicę śmierci Jerzego Masiora.
Premiera filmu, którego współproducentem jest Urząd Miasta Nowego Sącza, odbyła się w przeddzień rocznicy śmierci znakomitego lekarza, poety, malarza, animatora kultury i komandora Yacht Clubu. - To właściciel wielu artystycznych pasji - jak powiedział Leśniak.
Gospodarzem spotkania był wiceprezydent Jerzy Gwiżdż i Bogdan Biłowus, prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Nim zebrani w sali reprezentacyjnej sądeckiego ratusza widzowie, przyjaciele Masiora, obejrzeli dokument, postać zarówno Doktora jak i reżysera filmu przybliżona została przez Jerzego Leśniaka i Bogusława Kołcza, w którego szkole znajduje się Izba Lwowska poświęcona Masiorowi, zaś Jerzy Gwiżdż, przyjaciel Doktora, podzielił się osobistą refleksją.
- Nie przygotowywałem na dziś żadnego wystąpienia - rozpoczął ze wzruszeniem wiceprezydent. - Jak spoglądałem na portret Doktora, to widziałem jak przez te przyciemniane okulary, które nosił, powiedział: „tylko nic nie gadaj. A jak masz coś już gadać o człowieku, to nigdy tego nie pisz”. Jerzy Gwiżdż opowiadał o swoim długoletnim kontakcie z Masiorem od czasu kiedy był jeszcze młodzieńcem. Potem zgromadzeni w sali im. Małachowsiego mogli obejrzeć film „Dla Sącza i Lwowa” i porozmawiać z jego twórcą Kazimierzem Januszem Bihunem (wywiad z reżyserem czytaj: „Dla Sącza i Lwowa”: Kazimierz J. Bihun o doktorze Masiorze).
Podczas spotkania piosenki autorstwa Jerzego Masiora do muzyki Aleksandra Porzucka: „Śliczna gwiazdo” i „Już Cię nie spotkam” zaśpiewała wychowanka Doktora, Kinga Dobosz, której akompaniował Marcin Sarna, uczeń II LO i PSM w Nowym Sączu.

WARTO WIEDZIEĆ:
Dr Jerzy Masior (1924-2003) lekarz, żeglarz, malarz, żołnierz Armii Krajowej, poeta, animator kultury, patriota, społecznik, który piastował wiele funkcji w mieście. Urodził się w Chodorowie pod Lwowem. Potem losy rzuciły go do Nowego Sącza, gdzie był uczniem Szkoły Podstawowej Nr 1 im. Adama Mickiewicza.
Lata młodzieńcze spędził we Lwowie i tam zastała go II wojna światowa. Był żołnierzem Armii Krajowej, został odznaczony Krzyżem Walecznych, Krzyżem Obrony Lwowa, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Złotym Krzyżem Zasługi.
Po wojnie rozpoczął studia na Akademii Medycznej we Wrocławiu i tam pozostał do 1962 r. jako asystent i współpracownik prof. Edwarda Szczeklika, a następnie objął stanowisko ordynatora oddziału wewnętrznego szpitala w Gorlicach.
W roku 1967 powrócił do Nowego Sącza i już do końca swego życia był wierny temu miastu. Dał się poznać jako wspaniały lekarz, niestrudzony społecznik, organizator i animator kultury. Jako lekarz długie lata pracował w lecznictwie kolejowym - tu miał plany budowy szpitala kolejowego w Nowym Sączu, potem utworzył spółdzielnię lekarską, kierował poradnią internistyczno – konsultacyjną oraz stworzył i kierował przez ponad 20 lat Wojewódzkim Ośrodkiem Doskonalenia Kadr Medycznych w Nowym Sączu. Był również nauczycielem przedmiotów zawodowych w Liceum Medycznym w Nowym Sączu.
Przez wszystkie lata pobytu na Sądecczyźnie był aktywnym działaczem PTTK , gdzie zajmował się żeglarstwem piastując stanowisko komandora Yacht Clubu PTTK Beskid. Wybudował w Znamirowicach przystań dla żeglarzy z bazą noclegową i hangarami, która to przystań obecnie nosi jego imię.
Chętnie angażował się w wiele spraw związanych z miastem. Przez kilka kadencji był radnym Nowego Sącza. Marzyła mu się odbudowa naszego zamku. Obok pracy zawodowej Jerzy Masior prowadził bogatą działalność artystyczną. Pisał wiersze, książki, piosenki, wspomnienia, artykuły. Wydał kilka tomików poezji o tematyce sądeckiej
Za działalność na rzecz miasta Nowego Sącza został oznaczony Złotą Tarczą Herbową. Otrzymał również Order Przyjaznych Serc od Związku Sądeczan.
W 2004 roku w Nowym Sączu powołana została Fundacja im. Dra Jerzego Masiora, która wspiera talenty artystyczne. Staraniem Fundacji, Rada Miasta Nowego Sącza w 2006 roku nadała mostowi nad rzeką Łubinką w ciągu ulicy Tarnowskiej imię Dra Jerzego Masiora (źródło: jerzymasior.fundacjajm.pl)

(JB)
Fot. JB








Dziękujemy za przesłanie błędu