Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
04/10/2018 - 21:55

Siłą Centrum Kultury są ludzie (30)

Ciąg dalszy rozmowy z Katarzyną Zygmunt, wiceburmistrzem Krynicy-Zdroju.

Rozmawiamy o Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju, które w tym roku świętuje 40-lecie. Jaką rolę pełni ta placówka dla Krynicy i dla regionu?
- Główną rolą Centrum Kultury jest animowanie czasu wolnego mieszkańców, kuracjuszy i turystów. Dla mieszkańców Centrum Kultury stwarza przede wszystkim możliwości uczestniczenia w zajęciach dodatkowych dla dzieci i młodzieży z naszej gminy.

Warto zauważyć, że Centrum Kultury ma różne filie w wioskach w naszej gminie, więc tę funkcję animatorską spełnia nie tylko w Krynicy. Ale placówka ta także współtworzy niezwykłe wydarzenie, bardzo prestiżowe, jakim jest Festiwal im. Jana Kiepury.

W tym roku odbyła się już 52. edycja tego festiwalu.?
- Dzięki Wojciechowi Królowi, który jest dyrektorem Centrum Kultury, a także dzięki pracownikom tej instytucji, w tym roku udało się włączyć do współorganizowania festiwalu wiele podmiotów: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urząd Marszałkowski i spółkę Uzdrowisko Krynica-Żegiestów.

Nasza gmina podobnie jak w latach minionych także mocno włączyła się w organizację festiwalu. Może nikt nie zwraca na to uwagi, ale Centrum Kultury stało się łącznikiem pomiędzy różnego rodzaju instytucjami, głównie o charakterze kulturalnym, ale również z tymi instytucjami, które w swojej działalności mają za zadanie promowanie naszego regionu, czy Polski w skali międzynarodowej. I tutaj Centrum Kultury spełnia bardzo dobrze funkcję marketingową.

Bo jak wiadomo, w dzisiejszych czasach marketing jest niezbędny, aby móc się przebić nie tylko w kraju, ale także na arenach międzynarodowych. Jeżeli chcemy, aby Krynica nadal świeciła pełnym blaskiem i była perłą nie tylko polskich uzdrowisk, ale wręcz miastem wizytówką na mapie Europy, to musimy rozwijać dziedzinę kultury, także z punktu widzenia marketingu i przedsiębiorczości.

Pamiętając, że mamy te same samochody, szampony, programy telewizyjne, zaś od pozostałych Europejczyków odróżnia nas jedynie kultura. To właśnie kultura nas definiuje i pozwala nam pokazać naszą wartość.
- Rozszerzę, kultura i kultura fizyczna, gdyż artyści i sportowcy to najlepsi ambasadorowie marki Polska. I tu działalność Centrum Kultury znakomicie się wpisuje w to założenie.

- Jak Pani widzi przyszłość tej placówki? Jakie zadania będą najważniejsze do realizacji w przyszłości?
- Wydaje mi się, że funkcja animatora kultury będzie niezwykle ważna. Istotne też będzie rozwijanie na terenie naszej gminy imprez, które są niezwykle prestiżowe. Przy czym ważne jest, aby z informacjami o tych imprezach docierać do całej Europy.

Bardzo istotna jest też obecność w mediach, by partnerzy medialni wspierali działalność Centrum Kultury. Bo poprzez działalność tej placówki wpływamy na wizerunek miasta, aby był on coraz bardziej rozpoznawalny. Centrum Kultury powinno też pełnić rolę inkubatora kontaktów na płaszczyźnie artystyczno-organizacyjnej, który budowałby relacje przekładające się na zwiększenie prestiżu organizowanych imprez.

Czego życzyłaby Pani Centrum Kultury i jego pracownikom na następne lata?
- Przede wszystkim, aby pracownicy zawsze mieli pełne głowy pomysłów. Aby instytucja miała zawsze dobre finansowanie i aby udawało jej się pozyskiwać więcej partnerów zewnętrznych.

Zdaję sobie sprawę, że siłą Centrum Kultury są ludzie na czele z dyrektorem Wojciechem Królem, który jest niezwykle skromnym człowiekiem. Ale obserwując jego działalność, można sądzić, że jest czarodziejem, który gdzie się pojawi tam dzieją się dobre rzeczy.

Rozmawiała Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz

Rozmowy o historii Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju, które w tym roku obchodzi 40-lecie, można też usłyszeć na antenie Radia RDN, w każdy wtorek o godz. 10.10. Zapraszamy!







Dziękujemy za przesłanie błędu