Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 21 czerwca. Imieniny: Alicji, Alojzego, Rudolfa
29/10/2014 - 09:55

Diecezja żegna wieloletniego misjonarza – ks. Tadeusza Adamczyka

27 października zmarł ks. Tadeusz Adamczyk – emerytowany misjonarz w Brazylii. Dzisiaj ciało kapłana zostanie złożone na cmentarzu w Starych Żukowicach.
Ks. Tadeusz Adamczyk urodził się 13 października 1929 roku. Święcenia kapłańskie przyjął 9 maja 1954 roku w Tarnowie z rąk bpa Jana Stepy. We wrześniu został skierowany na pierwszą placówkę do Gołkowic (gm. Stary Sącz), gdzie pracował trzy lata. Drugą parafią w Polsce było Podole. Tutaj też dojrzała jego decyzja udania się na pracę misyjną.
Był drugim po ks. Janie Jaroszu księdzem tarnowskim, który podjął pracę duszpasterską w Brazylii. 9 lipca 1963 roku opuścił Ojczyznę udając się pociągiem do Rzymu. 16 lipca w święto Matki Bożej Szkaplerznej wypłynął z portu w Genui na pokładzie okrętu Andrea C. Był chyba jedynym pasażerem, którego wtedy nikt nie żegnał. Podróż trwała 16 dni. 2 sierpnia 1963 r., w święto Matki Bożej Anielskiej, dopłynął do Recife – stolicy stanu Pernambuco.

Pierwsza jego parafia w Brazylii była w Porto Alegre i nosiła wezwanie Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych. Druga: św. Pawła Apostoła w Niteroi, na przedmieściach Porto Alegre. Na trzeciej był już proboszczem – w Barra do Riberio
W roku 1965 spotkał księży marianów, założonych przez bł. ojca Stanisława Papczyńskiego urodzonego w XVII wieku w Podegrodziu. Po zezwoleniu ks. biskupa Jerzego Ablewicza, dołączył do nich, by jeszcze owocniej pracować dla sprawy misyjnej. Ostatecznie jednak powrócił w szeregi duchowieństwa diecezjalnego, pozostając w Brazylii.
Kolejnym miejscem pracy w tym kraju była polska kolonia w Barro do Riburzo. W roku 1968 został mianowany proboszczem w przy św. Jerzego w Curitiba, gdzie pracował do 1972 roku. Następnie objął parafię pod wezwaniem Matki Bożej Aparrecida w Mongaguá w diecezji Santos, w której przepracował 25 lat.
Trzy lata pracował w São Paulo. Następnie powrócił na rok do Curitiby, a potem został mianowany proboszczem 40-tysięcznej parafii św. Róży z Limy na wyspie Guaruja, gdzie pracował 14 lat. Tutaj w 1996 roku odwiedził go bp Józef Życiński. Z motywów zdrowotnych, w roku 1997 powrócił do Polski. Po prawie dwuletniej przerwie, podczas której pomagał w duszpasterstwie w parafii Podole, wiedziony „niespokojnym” duchem misjonarskiej posługi, powrócił do Brazylii w maju 1999 roku. Tym razem nie objął funkcji proboszcza, ale zamieszkując w San Salwadorze, w wieku 70 lat podjął pracę w ogromnej parafii św. Gonsala liczącej 250 tys. mieszkańców. Gdy powrócił do Polski w roku 2000, raz po raz przerywał swoją emeryturę w rodzinnym kraju dłuższymi lub krótszymi pobytami duszpasterskimi na brazylijskiej ziemi. W sumie w Brazylii głosił Ewangelię przez 40 lat.

Ostatni jego trzymiesięczny pobyt w Brazylii miał miejsce na początku 2012 roku. Był pokornym, cichym kapłanem, całkowicie oddanym Bogu.

(K)
żródło: Ks. Krzysztof Czermak Wydział Misyjny w Tarnowie
Fot. arch. Wydziału Misyjnego






Dziękujemy za przesłanie błędu