Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
20/04/2020 - 09:45

Ewa K. Czaczkowska: "Siostra Faustyna. Biografia Świętej" (2)

”Ważnych świętych trzeba przybliżać ludziom na wiele sposobów. Jest istotne by czynić to w sposób interesujący współczesnego człowieka (...)", kard. Kazimierz Nycz

”Helena od wczesnego dzieciństwa doświadczała niezwykłych przeżyć duchowych. Miała widzenia. Opowiadała na przykład rodzeństwu, że śni się jej Matka Boża. Widziała ją piękną, jak chodziła po rajskim ogrodzie. Widziała też jasność, niezwykły blask, światło Boże. Marianna Kowalska zapamiętała rozmowę z trzynastoletnią Heleną, która przebudzona w nocy mówiła, że widzi blask. „Ej, gdzie zaś – czyś ty głupia? Coś ci się przywidzi i gadasz” – strofowała ją matka. Helena zaś zrywała się nocami, siadała na łóżku. Modliła się. „Chyba ty dostaniesz pomieszania zmysłów, że nie śpisz, tylko się tak zrywasz. Śpijże!” – karciła matka.

„Ej, nie, mamusiu, chyba mnie tak anioł przebudza, żebym nie spała, żebym się modliła” – odpowiadała. Musiało to się zdarzać wiele razy, bo Marianna Kowalska wspomina, że Helena, potem niewyspana, prosiła ją w ciągu dnia, by mogła się zdrzemnąć, na co matka nie zawsze się zgadzała.

Helena wychowana w niezwykle trudnych, surowych warunkach twardo stąpała po ziemi. Była realistką. Wiedziała, że te blaski to nie ułuda, nie przywidzenie. Ale ani ojciec, ani matka nie byli w stanie tego pojąć, bo to, czego doznawała, nie mieściło się w ich doświadczeniu religijnym, w ich ludowym sposobie przeżywania wiary. Helena, nie znajdując zrozumienia u bliskich, zaczęła swoje przeżycia chować w sercu. Nie mówiła o nich w domu. Uważała także, że nie są one materią do rozmowy podczas spowiedzi. Została z nimi sama. A jednak wiedziała, że te duchowe doznania są zaproszeniem do innego życia. Wiele lat później, w Dzienniczku jako Siostra Faustyna napisała, że powołanie do życia zakonnego czuła od siódmego roku życia, gdy usłyszała „pierwszy raz głos Boży w duszy, czyli zaproszenie do życia doskonalszego” (7), ale nie spotkała wówczas nikogo, kto by jej to, czego doświadczyła, wyjaśnił”. (s. 61-62)

Ewa K. Czaczkowska, Siostra Faustyna. Biografia Świętej, Wydawnictwo Znak, wydanie drugie, Kraków 2020
Dziękujemy Autorce za udostępnienie cytowanych fragmentów.

   Fragmenty Dzienniczka św. Siostry Faustyny







Dziękujemy za przesłanie błędu