Rytro chce podhalańczyków, bo wojsko zawsze było na Sądecczyźnie!
Pewnie niewielu z was wie, że w Rytrze zawsze było wojsko. Strzelcy organizowali tu obozy szkoleniowe a by je zobaczyć, bywał tu sam marszałek Józef Piłsudski. Opowiada o tym wójt Jan Kotarba.
Zobacz też: Nawet dzieci wiedzą, że podhalańczycy to bezpieczeństwo i splendor
Choć w wyników wyborów samorządowcy zmienił się wójt a stanowisko to objął po raz pierwszy Jan Kotarba, to w niczym nie zmieniła się deklaracja tutejszych samorządowców – I pułk Strzelców Podhalańskich powinien wrócić do swojego gniazda, do Nowego Sącza. W gminie Rytro nikomu nie trzeba tłumaczyć jakie obecność wojska ma znaczenie nie tylko dla bezpieczeństwa, ale również prestiżu i sytuacji ekonomicznej samorządu. Przed kamerą TV Sądeczanin opowiada o tym wspomniany Jan Kotarba.
ES [email protected] Film: Krzysztof Stachura Fot.: archiwum Gminy Rytro