Mężczyzna, który nie służył w wojsku dobrym ojcem rodziny być nie może?
Wczoraj, 27 w Marcinkowicach dwaj strażacy z OSP z Olszany w gminie Podegrodzie i z Korzennej zbierali po mszy podpisy pod apelem podhalańskim, czyli głosy poparcia na rzecz przywrócenia w Nowym Sączu I Pułku Strzelców Podhalańskich. Młodych mundurowych, którzy doceniają splendor, poczucie bezpieczeństwa i stabilizację, która gwarantuje praca w wojsku do idei przekonywać nie trzeba.
Zobacz też: Podhalańczycy odzyskają swój zaginiony sztandar, ale potrzebne jest wsparcie
Dla wszystkich zebranych zaskoczeniem była jednak postawa kobiet, które bezpardonowo poinformowały nas, że podpisują się pod akcją nie tylko z wyżej wymienionych przyczyn, ale przede wszystkim dlatego, że tylko – choć roczne – doświadczenie zdobyte w trakcie służby wojskowej czyni z młodego mężczyzny materiał na prawdziwego ojca rodziny. Mało tego, panie idą w swoich poglądach dalej i część z nich twierdzi wręcz, że na nowo powinna być wprowadzona obowiązkowa służba zasadnicza a młodzi mężczyźni powinni na służbie spędzić chociaż rok.
Ci, którzy z kościoła wychodzili z dziećmi nie kryli, że chcieliby by ich synowie znaleźli prace w sądeckiej jednostce wojskowej.
Po gorącej dyskusji, która wywiązała się pod kościołem, a której pełny zapis znajdziecie w naszych materiałach filmowych już absolutnie nikogo do złożenia podpisów nakłaniać wolontariusze nie musieli. A Wy? Podzielacie stanowisko pań?
ES [email protected] Film: Krzysztof Stachura