Zaloguj się
ZUS musi zwrócić ludziom kilkadziesiąt milionów. Rekordziści mogą liczyć na prawie 200 tys. złotych
Przyszło nowe do około dwóch milionów przedsiębiorców, którzy prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą. W tym roku muszą po raz pierwszy złożyć roczne ubezpieczenie zdrowotne za 2022 roku. Czasu na dostarczenie dokumentów do ZUS zostało już niewiele. Ostateczny termin mija 22 maja. Jak podaje money.pl już blisko połowa spośród sześciuset tysięcy firm, które rozliczyły się ze składek zdrowotnych za ubiegły rok, ma nadpłaty do zwrotu. Jak podaje cytowany przez serwis "Dziennik Gazeta Prawna", rekordziści mają do zwrotu 198 tys. złotych. Łącznie do wypłaty ZUS ma już około 70 mln zł, co daje średnio 1255 zł na jedną firmę.
Kto dostanie zwrot? U kogo będzie nadpłata składki zdrowotnej?
Money.pl odwołuje się do przykładu przedsiębiorcy, który opłacał składkę w zależności od swojego dochodu. W pierwszym półroczu 2022 roku dochód był wysoki, a w drugiej części roku spadł poniżej minimalnego wynagrodzenia. - Przedsiębiorcy musieli płacić 270,90 zł składki miesięcznie, nawet gdy notowali stratę - mówi Piotr Juszczyk, radca podatkowy firmy inFakt cytowany przez money.pl
Jeśli przedsiębiorca rozliczający się na skali podatkowej w pierwszej połowie roku miał 50 tys. zł dochodu, a w kolejnych miesiącach działalność przynosiła mu stratę lub jego dochód był zerowy, to przez drugie półrocze i tak konieczne było płacenie co miesiąc 270,90 zł składki. W konsekwencji, jeśli poniósł w drugiej połowie roku stratę w kwocie 15 tys. zł, zapłacił za 2022 r. składki w wysokości 6125,40 zł. Ile 4500 zł składki od 50 tys. zł oraz sześć razy po 270,90 zł – wylicza ekspert.
W rozliczeniu rocznym składka należna będzie wynosić 3250,90 zł, czyli 9 proc. liczone od minimalnej podstawy 36 120 zł. W tej sytuacji przedsiębiorcą do pierwszego dnia sierpnia otrzyma zwrot w kwocie 2874,50 zł. Przy zwrocie sięgającym blisko 200 tys. zł strata musiałaby wynieść nawet ok. 4 mln zł.
Kto nie dostaną przelewu na bankowe konto czyli bałagan w Nowym Ładzie
Eksperci zwracają uwagę, że nie wszyscy, którzy nadpłacili składkę, dostaną zwrot pieniędzy na konto bankowe. Dlaczego? W ich ocenie w nowych przepisach, które przyniósł Polski Ład, roi się od pułapek i luk, które mogą być interpretowane na niekorzyść ubezpieczonych.
Przykład? Na straconej pozycji mogą być ci przedsiębiorcy, którzy dokonają korekty dochodu. - Zgodnie z przepisami podatkowymi, takiej korekty przedsiębiorca może dokonać przez pięć lat, z wyjątkiem prowadzonych wobec niego kontroli czy postępowań podatkowych - mówi w rozmowie z money.pl Robert Nogacki z Kancelarii Prawnej Skarbiec i tłumaczy, że zgodnie z regulacjami zawartymi w Polskim Ładzie, czas na złożenie wniosku o zwrot nadpłaty jest formalnie tylko do początku czerwca tego roku. Po tym terminie ZUS wniosków rozpatrywać już nie będzie.
czytaj też Dają ponad 500 złotych specjalnego dodatku z ZUS. I mało kto o tym wie
Czy ZUS będzie skłonny przedłużyć termin o zwrot nadpłaty składki zdrowotnej?
Jak donosi biuro prasowe Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, w pierwszym tygodniu maja przedsiębiorcy masowo skarżyli się na błędy w systemie ZUS PUE i brak możliwości skutecznego rozliczenia się. Pojawiały się błędy krytyczne. ZUS zapewnia jednak, że usterki te zostały wyeliminowane.
Według Roberta Nogackiego problemów można byłoby uniknąć, gdyby ktoś wcześniej o tym pomyślał. Jak wskazuje prawnik, porównania kwoty składek zdrowotnych, które zostały zapłacone, z tymi które faktycznie były należne ZUS za dany rok, można dokonać automatycznie, na podstawie danych ze złożonych już rocznych zeznań podatkowych, bez konieczności dodatkowego angażowania w ten proces przedsiębiorców – zauważa prawnik.
Jak przypomina money.pl , zwrot nadpłaty składek na wskazane konto bankowe nie odbywa się z automatu, ale na wniosek ubezpieczonego. ZUS nie zwróci pieniędzy, jeśli na koncie przedsiębiorcy są zaległości lub przedsiębiorca poda inny numer rachunku bankowego niż ten zgłoszony do ZUS przez CEIDG albo na konto ZUS PUE.(jagienka. [email protected]) fot. jm
