Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 12 lipca. Imieniny: Brunona, Jana, Wery
18/02/2016 - 14:40

Z początkiem roku w Sączu przybyło bezrobotnych

Sądecki pośredniak odnotował w styczniu w swoich rejestrach wzrost liczby bezrobotnych. Czy to odwrócenie tendencji na lokalnym rynku pracy.

W końcu stycznia 2016 r. w ewidencji Sądeckiego Urzędu Pracy znajdowały się 3732 osoby bezrobotne . W porównaniu do stanu z końca grudnia ubiegłego roku oznacza to wzrost o 269 osób, jednak jak zaznaczają urzędnicy pośredniaka, liczba bezrobotnych jest znacznie niższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

- O ile wtedy w ewidencji było 4231 bezrobotnych, to teraz o pół tysiąca (dokładnie o 499) osób mniej. Porównywalna liczba bezrobotnych notowana była w 2008 roku - wyjaśnia Wiesław Turek, który najnowsze dane publikuje w miesięczniku „Sądecki rynek pracy” dodaje, że wzrost liczby zarejestrowanych bezrobotnych na przełomie starego i nowego roku ma charakter cykliczny i występuje od początku sporządzania w Nowym Sączu statystyk bezrobocia.

- Zjawisko wiąże się z upływem z końcem roku terminowych umów o pracę, niewielką  ofertą prac sezonowych i gorszym okresem w handlu w związku z okresem poświątecznym.Inną przyczyną jest brak wyłączeń z ewidencji z powodu skierowania na staże, szkolenia i inne programy wsparcia. W styczniu wyłączono z ewidencji tylko 339 osób bezrobotnych, podczas gdy na przykład w listopadzie 2015 r. ponad pół tysiąca. Brakująca liczba to właśnie uczestnicy programów wsparcia. Programy te ruszają w lutym po pozytywnym zaopiniowaniu przez Powiatową Radę Rynku Pracy.

Jak podkreśla Turek, nie oznacza to, że programy aktywizacyjne zupełnie zamarły. Staże, szkolenia, prace interwencyjne etc. odbywały się na podstawie umów zawartych w poprzednich latach. Ogółem w tzw. aktywnych formach przeciwdziałania bezrobociu uczestniczyło w końcu stycznia 173 osoby bezrobotne.

- Mniejsze niż rok temu bezrobocie spowodowanej jest, najogólniej mówiąc, ogólną poprawą sytuacji na rynku pracy i szerzej – w gospodarce. Pewien wpływ na stabilizację bezrobocia na stosunkowo niskim poziomie mają takie czynniki jak emigracja, spadek liczby osób w wieku produkcyjnym etc., ale żaden z nich nie mógłby spowodować spadku bezrobocia o pół tysiąca osób -  tłumaczy redaktor miesięcznika SUP.

Zdecydowana większość zarejestrowanych w SUP to bezrobotni w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Zaliczamy do nich między innymi osoby do 30. i powyżej 50. roku życia, niepełnosprawne i długotrwale bezrobotne. Bezrobotni w szczególnej sytuacji stanowią 86,8 proc. wszystkich zarejestrowanych. Odsetek ten nieznacznie spadł, ale i tak jest bardzo wysoki.

Dokładnie połowę wszystkich zarejestrowanych stanowią długotrwale bezrobotni, czyli pozostający w rejestrze powiatowego urzędu pracy łącznie przez okres ponad 12 miesięcy w okresie ostatnich dwóch lat. Warto podkreślić, że odsetek ten spadł w porównaniu do grudnia o 2,4 pkt proc. To między innymi efekt programów aktywizacji zawodowej, konstruowanych z myślą właśnie o tej grupie bezrobotnych.

Poza kategorią długotrwale bezrobotnych najliczniejsi w ewidencji są młodzi bezrobotni, do 30. roku życia i starsi, w wieku 50 plus.

(mika)

Fot. SUP. sxc.hu







Dziękujemy za przesłanie błędu