Wszystko przez podatek od grzechu. Ceny „małpek” i napojów gazowanych w górę
- Myślę, że to nic nie zmieni. Ja sam kupuje również wodę, ale lubię też słodzone napoje. Podobnie jest z innymi. Trudno się zmienia przyzwyczajenia – mówi Daniel z Nowego Sącza.
Co bardziej przezorni mieszkańcy naszego miasta zrobili na zapas zakupy coli i energetyków jeszcze po starych cenach.
Podatek cukrowy trzepnie też po kieszeniach fanów „małpek|”, podaje wprost.pl. Oto jak jest naliczany: alkohol o objętości poniżej 300 ml – 25 zł od jednego litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml – pisze serwis.
Czytaj też Koniec wolnej amerykanki? Umowy o dzieło pod lupą sądeckiego ZUS
Podatek cukrowy może wynieść maksymalnie 1,20 zł w przeliczeniu na litr napoju. Na tę daninę składają się dwie opłaty. Pierwsza to opłata stała w wysokości 0,50 zł w sytuacji, gdy zawartość cukrów w 100 ml napoju jest mniejsza lub równa 5 g. Jest także doliczana, jeśli napój zawiera dowolną ilość substancji słodzącej innej niż cukier. Do tego dochodzi opłata zmienna w wysokości 0,05 zł za każdy gram cukrów powyżej wspomnianego poziomu 5 g cukrów na 100 ml napoju.
Napoje zawierające substancje aktywne takie jak kofeina czy tauryna są objęte dodatkową opłatą w wysokości 0,10 zł w przeliczeniu na litr napoju. Z opłaty stałej są zwolnione napoje, w których udział soku owocowego, warzywnego lub owocowo-warzywnego wynosi przynajmniej 20 proc. oraz napoje izotoniczne.([email protected]) fot.jm