Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
31/01/2015 - 14:08

Protest Frankowiczów. Chcą powołania komisji prokuratorskiej

Kilkuset „frankowiczów” protestowało w piątek przed siedzibą Prokuratury Generalnej. Żądali wszczęcia śledztwa przeciwko zarządom banków i powołania komisji prokuratorskiej w tej sprawie.
Frankowicze twierdzą, że zostali oszukani przez banki, które zdawały sobie sprawę w możliwych wahań kursu.

- Żeby otrzymać od banku kredyt w złotówkach, trzeba było mieć większe zabezpieczenia jeśli chodzi o dochody i gwarancje hipoteczne - tłumaczyła w rozmowie z portalem Sądeczani.Info pani Katarzyna z Nowego Sącza. - Na taki kredyt nie mieliśmy z mężem szansy. W przypadku kredytu we frankach szwajcarskich mogliśmy otrzymać go bez trudu. Sami wtedy pytaliśmy naszego bankowego doradcę o możliwość przewalutowania kredytu. Usłyszeliśmy wówczas, że oczywiście będzie to możliwe. Teraz okazuje się, że to wcale nie jest to takie proste. W tej chwili oczekujemy, żeby nasze państwo, wzorem Węgier, wymusiło na bankach jakiś stały kurs do spłaty naszego długu. Dlaczego banki mają nas tak strasznie łupić. Dlaczego są tak okropnie pazerne. Przecież nawet jeśliby teraz ustalony kurs był wyższy od tego, po którym wzięliśmy z mężem kredyt to i tak na nas dużo zarobią.

Jak mówił Tomasz Sadlik, szef stowarzyszenia "Pro-Futuris” działającego na rzecz osób poszkodowanych przez banki, frankowicze padli ofiarą niezgodnego z prawem procederu bankierów.

- Już ponad 900 osób złożyło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Oczekujemy, by Prokuratura Generalna podjęła wstępne kroki, wskazała prokuraturę oraz prokuratora lub zespół prokuratorów, którzy zajmą się aferą związaną z naszymi kredytami we frankach, przestawią plan działania i kontakt dla poszkodowanych z poszczególnych banków - mówi szef Stowarzyszenie Obrony Poszkodowanych przez Hipoteki Pro Futuris.

Prokuratorzy już analizują dokumenty. Efekty ich pracy poznamy najpóźniej za miesiąc.

Rzecznik prasowy prokuratury generalnej, Mateusz Martyniuk potwierdza, że cały czas wpływają wioski od osób zadłużonych w szwajcarskiej walucie. Maryniuk przypomina, że przestępstwo oszustwa ma charakter umyślny. To oznacza, że aby skazać przedstawicieli banków trzeba udowodnić, że działali oni z zamiarem dokonania przestępstwa.

(mika)
Źródło: własne, polskieradio.pl
Fot. Print screen TVN.24Protest
 






Dziękujemy za przesłanie błędu