Powiatowy samorząd ratuje pieniędzmi ginące zawody

Wyroby z ceramiki, bibuły, rysunki na szkle… już tylko nieliczni uprawiają tego rodzaju rzemiosło. To dlatego powiat nowosądecki finansuje Szkółki Ginących Zawodów.

W tym roku na 137 godzin zajęć tygodniowo samorząd przeznaczył 160 tys. złotych. Wicestarosta nowosądecki Antoni Koszyk wręczył umowy 30 instruktorom, prowadzącym w Powiecie Nowosądeckim 42 Szkółki Ginących Zawodów.

- Wasza praca ma wielkie znaczenie dla zachowania bogactwa kultury Lachów Sądeckich - podkreślił Antoni Koszyk. - Dziękuję za zaangażowanie i zapał w przekazywaniu wiedzy o tradycji, folklorze i sztuce Sądecczyzny.

Zajęcia w Szkółkach Ginących Zawodów obejmują między innymi naukę gry na instrumentach, tańca ludowego, bibułkarstwa, ikonopisania, rysunku na szkle i ceramiki.