Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 28 czerwca. Imieniny: Florentyny, Ligii, Leona
27/06/2024 - 07:40

Pilne! Renta wdowia zagrożona: jeśli w ogóle zostanie uchwalona, to na starcie uprawnieni dostaną mniej

W Sejmie przedłużają się prace nad ustawą o zmianie niektórych ustaw w celu wprowadzenia renty wdowiej. Ma ona ustanowić bardziej sprawiedliwe korzystanie ze świadczeń społecznych, na które wcześniej wnoszone były składki emerytalne i rentowe przez jednego lub oboje małżonków gdy jeden z małżonków umrze.

Docelowo uprawniona wdowa lub wdowiec dostaną oprócz własnej emerytury połowę świadczenia po zmarłym. Możliwe też będzie – do wyboru – rozwiązanie inne: połowa własnego świadczenia plus całe po zmarłym, jeśli ten drugi wariant będzie finansowo korzystniejszym.

Renta wdowia: model kroczący to tylko 15 proc. zamiast 50 proc. drugiego świadczenia

Punktem spornym jest tzw. model kroczący wprowadzania renty wdowiej w życie. Według niego w pierwszym etapie a więc jeśli dojdzie do szybkiego uchwalenia ustawy jeszcze w 2024 r. wdowa lub wdowiec otrzymać ma 15 proc. a nie 50 proc. drugiego świadczenia. Docelowy próg miałby być osiągany w kolejnych latach – np. w kolejnym roku 20 procent.

Jednak nie wiadomo czy w warunkach wdrożenia przez Unię Europejską wobec Polski tak zwanej procedury nadmiernego deficytu, kolejne etapy – a więc więcej niż 15 procent drugiego świadczenia – nie zostaną przesunięte w czasie na długo dalej.

Eksperci prognozują, że polski program wychodzenia z nadmiernego deficytu będzie co najmniej sześcio- siedmioletni. W tym czasie wydatki socjalne będą zamrożone, jeśli w ogóle nie dojdzie do ich redukcji. Według wstępnych obliczeń renta wdowia oznacza dla budżetu państwa roczne wydatki na poziomie 8-10 miliardów złotych.

Nie zmienia to faktu, że wśród czekających na to nowe świadczenie z ZUS jest 600 tys. osób, które obecnie nie mają prawa do renty rodzinnej, dla nich więc nawet 15 procent świadczenia po zmarłym to są konkretne pieniądze.

Renta wdowia: co dalej z rentą rodzinną z ZUS

Obecnie wdowa lub wdowiec musi pokryć z jednego świadczenia koszty prowadzenia gospodarstwa domowego, które dotychczas finansowane były z dwóch świadczeń oraz potencjalne koszty opieki, wynikające ze śmierci współmałżonka – opiekuna.

W obowiązującym stanie prawnym w przypadku zbiegu prawa do kilku świadczeń emerytalno-rentowych obowiązuje zasada wypłaty jednego świadczenia. Osoba uprawiona do kilku takich świadczeń może dokonać wyboru, które z dwóch możliwych świadczeń chce otrzymywać, a jeśli samodzielnie nie podejmie takiej decyzji, z mocy prawa właściwy organ będzie wypłacał jej świadczenie wyższe.

Tymczasem w przypadku śmierci jednego z małżonków, spadek bieżących kosztów związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego nie następuje z reguły o połowę, ale w znacznie mniejszym stopniu.

Co więcej – obecny stan prawny godzi szczególnie w te małżeństwa, w których jedno z małżonków jest przewlekłe chore, a drugie się nim opiekuje. Sytuacja ta w przypadku seniorów nie należy do rzadkości. W takiej sytuacji śmierć jednego z współmałżonków może skutkować wręcz koniecznością ponoszenia dodatkowych nakładów np. na opiekuna. Stanowi to dodatkowy argument na rzecz proponowanych rozwiązań.

Obecnie obowiązujące reguły zbiegu prawa do świadczeń emerytalno-rentowych, zakładając konieczność dokonania wyboru między własnym świadczeniem a rentą rodzinną po zmarłym małżonku, powodują więc wdowa lub wdowiec musi pokryć z jednego świadczenia koszty prowadzenia gospodarstwa domowego, które dotychczas finansowane były z dwóch świadczeń oraz potencjalne koszty opieki, wynikające ze śmierci współmałżonka – opiekuna.

Taki stan rzeczy przekłada się na ograniczenie możliwości zaspokajania swoich potrzeb przez emerytów i rencistów oraz obniżenie jakości ich życia. Celem projektowanej ustawy jest rozwiązanie tego problemu.

Kto dostanie rentę wdowią: policja, wojsko, rolnicy, nauczyciele

Projekt przewiduje wprowadzenie nowej reguły zbiegu prawa do nabytej z tytułu bycia wdową lub wdowcem

  • renty rodzinnej,
  • wojskowej renty rodzinnej,
  • policyjnej renty rodzinnej,
  •  renty rodzinnej z ubezpieczenia społecznego rolników –

z innym świadczeniem takim jak prawo do:

  • emerytury,
  • emerytury rolniczej,
  • emerytury wojskowej,
  • emerytury policyjnej,
  • świadczenia przedemerytalnego,
  • nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego,
  • renty z tytułu niezdolności do pracy,
  • renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy,
  • wojskowej renty inwalidzkiej,
  • policyjnej renty inwalidzkiej –

osobie uprawnionej wypłaca się rentę wdowią w jednym z jej dwóch wariantów, zależnie od jej wyboru.

Renta wdowia w dwóch wariantach

To w jakim ostatecznie będzie wypłacana, zdecyduje sam senior składając wniosek o świadczenie.

Pierwszy wariant zakłada, że osobie uprawnionej przysługuje renta rodzinna po zmarłym małżonku powiększona o 60% przysługującej jej emerytury itp. świadczenia z listy poniżej.

Drugi wariant zakłada natomiast, że osobie uprawnionej wypłaca się przysługującą jej emeryturę itp. świadczenie z tej listy, powiększoną o 60% renty rodzinnej po zmarłym małżonku.

W projekcie przewidziany został maksymalny limit wysokości kwoty przyznawanej wskutek wprowadzenia nowych rozwiązań. Bez względu na wysokość własnego świadczenia emerytalno-rentowego, które przysługuje wdowie lub wdowcowi, oraz renty rodzinnej po zmarłym małżonku, zgodnie z założeniami projektu renta wdowia nie może przekroczyć dwuipółkrotności miesięcznej kwoty przeciętnej emerytury wypłacanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ostatnio ogłoszonej przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Projekt zakłada, że to świadczeniobiorca musi dokonać wyboru, które świadczenie ma otrzymywać w całości, a które w 50%.

Prawo do renty wdowiej, w projektowanej regulacji, przysługuje wszystkim osobom, które nabyły prawo do renty rodzinnej przed wejściem ustawy, oraz tym osobom, które nabędą je po rozpoczęciu obowiązywania ustawy.

Ustawa miałaby wejść w życie od 1 lipca 2024 r., ale termin ten wydaje się nierealny, zapewne więc komisje sejmowe przygotowujące dokument do drugiego czytania w Sejmie zmienią ten zapis, wprowadzając bardziej odległą datę niż początek drugiej połowy bieżącego roku.       ([email protected]) fot. Antranias/Freepik  © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu