Paliwo w Nowym Sączu droższe niż na autostradzie. Różnica cen szokuje

Paliwo jest drogie samo w sobie. A przecież transport samochodowy to podstawa funkcjonowania w życiu codziennym i w większości przedsiębiorstw. A na Sądecczyźnie ropa i benzyna zawsze były droższe niż w pozostałej części naszego województwa.

Nasi Czytelnicy zawsze bardzo żywiołowo komentowali ten fakt, oskarżając nawet właścicieli lokalnych stacji o zmowę cenową. Ci z kolei odpierali zarzuty tłumacząc się przede wszystkim kosztami transportu paliw, który w przypadku powiatów granicznych zawsze będzie wyższy.

Gdy przez parę miesięcy granica polsko – słowacka była całkowicie zamknięta wydawały się potwierdzać sarkania tych, którzy twierdzą, że ceny paliwa na sądeckich stacjach ustawione są pod Słowaków, którzy masowo robią tu zakupy, za które u siebie musieliby płacić w euro. Paliwo też im taniej kupić w złotówkach. Gdy ruch transgraniczny ustał – stacje paliw już od Nowego Sącza do Piwnicznej mocno zeszły z cen. Ba, przez pewien czas na stacji paliw tuż przed Piwniczną ropa była najtańsza w okolicy.

Ale ze zdjęć, które otrzymaliśmy od naszego Czytelnika wynika, że Nowy Sącz znów zajmuje czołowe miejsce w zestawieniu cen.

- 13 listopada udałem się do Krakowa. W trakcie jazdy zwróciłem uwagę na ceny paliw poza Nowym Sączem. To, co zobaczyłem bardzo mnie zdziwiło, nie spodziewałem się, że może być tak ogromna różnica. Stacja paliw w Brzesku oferuje PB 95 za 4,19 zł, na kolejnej stacji przed wjazdem na autostradę za PB 95 również płacimy 4,19 zł. Najbardziej jednak zdziwiłem się, gdy wjechałem na autostradę i zobaczyłem cenę 4,54 zł. Wniosek z tego taki, że w Nowym Sączu ceny za paliwo są droższe niż na autostradzie A4. Różnica cen pomiędzy stacjami CON w powiecie brzeskim a w Nowym Sączu sięga 40, 50 groszy – obrazuje mężczyzna.

Zaobserwowaliście podobne różnice cenowe – Nowy Sącz – Małopolska? A może wiecie, gdzie paliwo jest droższe niż na Sądecczyźnie a przede wszystkim w Nowym Sączu? Czekamy na Wasze spostrzeżenia. ([email protected])