Nowe prawo wodne usprawni walkę z powodziami?
O tym, że obecnie jest za dużo instytucji, które zajmują się sprawami związanymi z rzekami, samorządy lokalne wiedzą od dawna. Wychodzi to dobitnie w przypadku powodzi, które nawiedzają zwłaszcza tereny górskie i podgórskie. Zauważyły to wreszcie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji oraz Środowiska. Od 1 stycznia 2015 r. ma obowiązywać nowe prawo wodne, które ma usprawnić zarządzanie rzekami.
- Jeśli np. dojdzie do uszkodzenia mostu i oberwania nabrzeża, to właściciel drogi - np. gmina - odpowiada za naprawę drogi, która biegła przez most oraz odbudowę tego mostu, ale za zniszczone przy moście nabrzeże odpowiada administracja wodna. W tym wypadku jeśli chce się zabezpieczyć most przed następnym zalaniem, to są dwie metody: jedna to pogłębienie dna rzeki, a druga to podniesienie przęsła mostu, nie mówiąc o odbudowie nabrzeża. Za pierwszą metodę odpowiada inna administracja, a za drugą inna. Jeśli jest kilka administracji, to mamy za dużo decydentów na jednym odcinku rzeki - wyjaśnił Huskowski. MAC wystąpił do Ministerstwa Środowiska, by w nowym prawie wodnym więcej kompetencji przyznano wojewodom.
Z wojewodami trzeba będzie uzgadniać m.in. takie regionalne działania, jak aktualizacje planów gospodarowania wodami, aktualizacje map zagrożenia powodziowego, map ryzyka powodziowego, planów zarządzania ryzykiem powodziowym, przeciwdziałania suszy.
![](http://archiwum.sadeczanin.info/media/gallery/2013/2014-08/26/yyy%20nowe%20prawo%20wodne/Kamienica%20z%20mostu%20lwowskiego.jpg)
Planowane jest utworzenie Zarządu Dorzecza Wisły oraz Zarządu Dorzecza Odry. Będą one odpowiedzialne za inwestycje i utrzymanie infrastruktury wodnej takiej jak np. wały, kanały, zbiorniki, stopnie wodne, tamy itp. Dziś zajmuje się tym wiele instytucji.
- Różne instytucje administracji odpowiadają za różne fragmenty rzeki, np. za to, co dzieje się w korycie rzeki odpowiada Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej (RZGW), natomiast np. za wały wiślane już odpowiada albo marszałek województwa, czyli de facto dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych albo prezydent miasta, przez którego teren przepływa rzeka - tłumaczył zastępca dyrektora Departamentu Zasobów Wodnych resortu środowiska Mateusz Balcerowicz.
Ma obowiązywać zasada: "Jedna rzeka - jeden gospodarz.”
Według projektu "dyrektorzy zarządów dorzeczy będą powoływani przez ministra właściwego do spraw gospodarki wodnej spośród osób wyłonionych w drodze otwartego i konkurencyjnego naboru".
Projekt przewiduje też likwidację siedmiu Regionalnych Zarządów Gospodarki Wodnej oraz ośmiu Urzędów Żeglugi Śródlądowej, a w zamian powołanie sześciu Urzędów Gospodarki Wodnej.
Dla Wisły urzędy będą miały siedziby w Gdańsku, Warszawie i Krakowie.
Nowa ustawa Prawo wodne ma wejść w życie 1 stycznia 2015 roku.
(opr. jg) Źródło: Portal Samorządowy, fot. własne