Nadchodzą dobre czasy dla pracowników w Nowym Sączu?

To najlepsza sytuacja na rynku pracy w Polsce po 1989 roku, oceniają eksperci, komentujący najnowsze dane GUS dotyczące bezrobocia i podkreślają, że pracodawcy coraz częściej mają kłopot ze znalezieniem chętnych do pracy.

Wedle ogólnopolskich statystyk stopa bezrobocia rejestrowanego w lipcu wyniosła 8,6 proc. To o 0,2 proc. mniej niż w czerwcu (8,8 proc) i 1,4 proc. mniej niż w lipcu 2015.  

Jakie są dane z Nowego Sącza?

- Ponieważ statystyki GUS-u dotyczące stopy bezrobocia ukazują się później niż dane liczbowe z powiatowych urzędów pracy, dlatego dysponujemy danymi z końca czerwca - informuje urząd. - Stopa bezrobocia rejestrowanego w Nowym Sączu wyniosła 6,6 proc. W stosunku do maja spadła o 0,5 pkt. proc. W ujęciu rocznym nastąpił spadek, o 1,5 pkt. proc.

Można przypuszczać, że w ślad za spadkiem liczby bezrobotnych w lipcu stopa bezrobocia również spadnie - szacuje Sądecki Urząd Pracy.

Jaki jest sądecki rynek pracy? Lepszy od Tarnowa odpowiada wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy Alina Paluchowska

- Choć wydawałoby się, że spośród dwóch byłych miast wojewódzkich to właśnie Tarnów miał lepszy start, nie mówiąc o tym, że dzięki dostępowi do autostrady jest lepiej skomunikowany z resztą kraju. To jednak w Nowym Sączu tworzy się więcej miejsc pracy , łatwiej znaleźć zatrudnienie i w ogóle miasto się lepiej się rozwija - mówi Pluchowska.

Jeśli odnieść dane do regionu to stopa bezrobocia w Nowym Sączu jest niższa w porównaniu do Małopolski (7,3 proc.) i kraju (8,8 proc.) Porównywalny z Nowym Sączem pod względem potencjału demograficznego i gospodarczego Tarnów notuje stopę bezrobocia na poziomie 7,6 proc. Najniższe bezrobocie rejestrowane w Małopolsce tradycyjnie zanotowano w Krakowie (4,1 proc.), a najwyższe (14 proc.) w powiecie dąbrowskim

Jak podkreśla Alina Paluchowska w Nowym Sączu można zauważyć  zmiany trendu na rynku pracy, który powoli, przynajmniej w niektórych branżach, staje się rynkiem pracownika, a nie pracodawcy.

- Żeby zatrzymać  najlepszych fachowców, firmy będą zmuszone podnieść im uposażenie. Prawo popytu i podaży działa na korzyść pracownika - mówi wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy.

Tomasz Ćwikowski, prezes sądeckiej firmy Erbet, na ilość chętnych do pracy nie narzeka, ale przyznaje, że ma problem z fachowcami, którzy muszą spełniać oczekiwania firmy budowlanej. 

- Dziś technologia budowlana tak poszła do przodu, że trzeba mieć wysokie kwalifikacje i dobre umiejętności  Prawdziwych fachowców na rynku ciągle jest za mało. Dlatego muszę raczej skupić się na dbałości o tych , których zatrudniam, żeby z firmy nie odchodzili. - mówi Ćwikowski.

W pozostałych powiatach subregionu sądeckiego, obejmującego trzy powiaty ziemskie: nowosądecki, gorlicki i limanowski oraz jeden grodzki (miasto Nowy Sącz), również odnotowano spadek bezrobocia. Najwyższą stopę bezrobocia rejestrowanego zanotowano w powiecie limanowskim (11,4 proc.). W powiecie nowosądeckim (ziemskim) odnotowano 11,1 proc., a w gorlickim 9,9 proc.

Stopa bezrobocia w Nowym Sączu jest niższa w porównaniu do Małopolski (7,3 proc.) i kraju (8,8 proc.). Porównywalny z Nowym Sączem pod względem potencjału demograficznego i gospodarczego Tarnów notuje stopę bezrobocia na poziomie 7,6 proc. Najniższe bezrobocie rejestrowane w Małopolsce tradycyjnie zanotowano w Krakowie (4,1 proc.), a najwyższe (14 proc.) w powiecie dąbrowskim.

Optymizmem napawają też statystyki sadeckiego pośrednika, gdzie systematycznie spada liczba zarejestrowanych bezrobotnych.

Od sześciu miesięcy notujemy spadek bezrobocia. W lutym zarejestrowanych osób było 3827, aktualnie jest ich 2909 co oznacza spadek o 918, a w stosunku do lipca 2015 r. z ewidencji Sądeckiego Urzędu Pracy ubyło 546 osób - informuje urząd.

Osoby z prawem do zasiłku stanowiły 14,6 proc. ogółu zarejestrowanych (426 osób), a ich udział spadł w stosunku do poprzedniego miesiąca o 0,9 proc. W lipcu z ewidencji wyłączono 181 osób. Główny powód utraty statusu to podjęcie pracy.  

Agnieszka Michalik [email protected] Fot: własne, SUP