Listy z ZUS rozesłane. Bolesna prawda o emeryturach. Jak żyć?

Termin wysyłania przez ZUS informacji o stanie konta ubezpieczonego mija z końcem sierpnia, ale wysyłkę listów udało się zakończyć przez terminem. Rzeczniczka małopolskiego oddziału ZUS Anna Szaniawska podkreśla, że było to duże logistyczne przedsięwzięcie.

- Wysyłka tak dużej liczby korespondencji to na rynku pocztowym rzadkość. W sumie w całej Polsce udało się wysłać 18 694 466 listów w dwa miesiące. Na terenie, który obejmuje swoim zasięgiem sądecka placówka, informację o stanie konta otrzymało 379 576  osób.

Czego dowiedzieli się przyszli emeryci?

- W tegorocznej informacji o stanie konta ubezpieczonego, która obejmuje dane na 31 grudnia 2015 r., było kilka nowości, w porównaniu z latami ubiegłymi - tłumaczy Szaniawska. - I tak pojawiły się dane o ogólnej wartości kwot zewidencjonowanych na koncie, na które składają się zwaloryzowane składki na ubezpieczenie emerytalne, zwaloryzowany kapitał początkowy oraz składki na ubezpieczenie emerytalne za 2015 r. w wysokości nominalnej.

ZUS wyliczyła także hipotetyczną emeryturę w trzech wariantach.

Pierwszy to kwota, którą otrzymałby  w oparciu o to, co dotychczas zgromadził na koncie emerytalnym. Druga to kwota, którą otrzymałby pracując do ustalonego dla niego wieku emerytalnego i nadal odprowadzał składki w średniej wysokości (ustalonej z okresu ubezpieczenia od 1999 r.) Trzeci wariant – i to jest tegoroczna nowość – to wysokość hipotetycznej emerytury należnej z konta i subkonta emerytalnego

- Czytanie listu z ZUS to smutna lektura - mówi Bogdan Cisowski z Nowego Sącza. Wyczytałem, że kiedy w wieku 67 lat przejdę na emeryturę, państwo wypłaci mi całe 687 złotych i 83 grosze. Jak żyć? Ciśnie się na usta „kultowe” pytanie albo stwierdzenie z dowcipu: wspieraj kraj czynem i umieraj przed terminem.

ZUS apeluje o uważną lekturę informacji o stanie konta. Anna Mieczkowska z sądeckiego oddziału placówki podkreśla, że warto zweryfikować czy kwota składek zgadza się z naszą wiedzą o nich.

Przeczytaj też Głodowe emerytury. „Rekordzista” sądeckiego ZUS dostaje… 6 złotych!

(ami). fot: J.B