Jak to jest z tą budową linii Podłęże-Piekiełko. Sprawdzamy co w torach piszczy
Przypomnijmy, że zapisana w Krajowym Programie Kolejowym inwestycja została podzielona na trzy etapy. Pierwszy, o wartości blisko 312 mln złotych, obejmuje przygotowanie dokumentacji projektowej oraz wykup gruntów pod inwestycję. Finansowanie tego etapu, który ma się zakończyć w drugim kwartale 2021 roku, jest już zapewnione ze środków krajowych.
Czytaj też I ruszyła po torach urzędnicza machina. Podłęże–Piekiełko o krok bliżej
Na jakim etapie jest przygotowane dokumentacji? – pytamy Dorotę Szalachę, rzeczniczkę regionalnego oddziału Polskich Linii Kolejowych.
- Obecnie trwają prace nad koncepcją projektu dla poszczególnych odcinków inwestycji. Pięć spośród jedenastu odcinków już jest zatwierdzonych, a teraz są weryfikowane przez samorządy. Kolejne będą przekazywane sukcesywnie, do października tego roku - wyjaśnia Szalacha.
Czytaj też Nowa linia kolejowa Podłęże-Piekiełko o krok bliżej. Optymizm wymieszany z katastrofą
Jak dodaje Szalacha, kolej przymierza się już do wykupu gruntów, co zgodnie z harmonogramem, ma się rozpocząć w drugiej połowie 2020 roku.
- Terminy dla poszczególnych lokalizacji będą uzależnione od postępu prac projektowych i projektu budowlanego oraz uzyskania decyzji ustalającej lokalizację linii kolejowej.
Etap drugi obejmuje prace modernizacyjne linii kolejowej nr 104 Chabówka - Nowy Sącz. Ich wartość to ponad 3 mld zł. Środki na tę inwestycję są częściowo zapewnione z funduszy unijnych. To kwota 685,5 mln zł, która stanowi 22 proc. potrzebnych na ten cel środków. Trzeci etap, co ma to kosztować blisko 3,8 mld złotych, to budowa nowej linii kolejowej Podłęże - Szczyrzyc - Mszana Dolna. Na realizację tej części inwestycji jak na razie środki nie zostały zapewnione.
Czytaj też Adamczyk przyjechał po torach czyli suspens w piekielnej operze mydlanej
Inwestycja zakłada między innymi budowę estakady oraz dwóch tuneli między Chabówką i Nowym Sączem. Na tym odcinku o długości 75 kilometrów pociągi jechałyby z prędkością 120 km na godzinę. Linia łącząca Podłęże z Tymbarkiem i Mszaną Dolną - jej długość to 58 km - zakłada prędkość 160 km na godzinę.
Szacuje się, że całkowity koszt budowy to ponad 7 miliardów złotych.
Na budowę nowej linii Podłęże-Piekiełko czeka kilkaset tysięcy mieszkańców Sądecczyzny, Limanowszczyzny i Podhala. Przedsięwzięcie wpisuje się także w inwestycje infrastrukturalne Trójmorza, bo mogłoby otworzyć możliwość sprawnego przejazdu pociągów towarowych na południe Europy, do Słowacji, Węgier, Rumunii i Bałkanów, przez kolejowe przejście graniczne Muszyna - Plaveč. Dziś do transportu towarowego wykorzystuje się okrężną drogę określaną mianem kryniczanki.
[email protected] fot. archiwum