Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 22 maja. Imieniny: Emila, Neleny, Romy
08/05/2015 - 12:00

Ceny podręczników wzrosły o 40 proc. Zmowa cenowa?

W latach 2010-2014 ceny podręczników do edukacji wczesnoszkolnej wzrosły o ponad 40 procent – ustalił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nie stwierdził jednak, by stosowane przez wydawców ceny podręczników do edukacji wczesnoszkolnej mogły wskazywać na naruszenie przez przedsiębiorców zakazu praktyk ograniczających konkurencję.
UOKiK zakończył wszczęte w sierpniu 2014 r. postępowanie wyjaśniające, którego celem było ustalenie, czy wzrost cen podręczników, ćwiczeń i innych produktów do edukacji wczesnoszkolnej sprzedawanych przez wydawnictwa WSiP, Nowa Era oraz Grupa Edukacyjna (w tym wydawnictwa Juka 91), mógł być wynikiem naruszenia przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.

Podstawą wszczęcia tego postępowania był znaczący wzrost cen pakietów podręczników do edukacji wczesnoszkolnej. Chodzi o niemałe pieniądze - wartość hurtowej sprzedaży podręczników do edukacji wczesnoszkolnej wyniosła w 2013 r. ponad 190 mln zł.

Z analiz UOKiK wynika, że latach 2010-2014 ceny podręczników do edukacji wczesnoszkolnej wzrosły o ponad 40 proc., podczas gdy w tym samym czasie wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych nie przekroczył 10 proc.. Również wzrost cen książek ogółem sprzedawanych na rynku polskim był mniejszy i wyniósł w latach 2010-2014 około 14 proc.

UOKiK nie stwierdził jednak, by stosowane przez wydawców ceny podręczników do edukacji wczesnoszkolnej mogły wskazywać na naruszenie przez ww. przedsiębiorców zakazu praktyk ograniczających konkurencję.

- Jakkolwiek wzrost cen podręczników badanych wydawnictw był znaczący, podobnie wysoką dynamiką cen (a w niektórych przypadkach nawet wyższą) charakteryzowały się również przyjęte do porównań podręczniki do gimnazjum oraz do języka obcego dla klas I-III szkoły podstawowej – wskazuje UOKiK.

W ocenie UOKiK na wzrost cen podręczników do edukacji wczesnoszkolnej wpływ ma przede wszystkim specyfika tego rynku. Rynek podręczników szkolnych jest rynkiem dysfunkcjonalnym, na którym cena sprzedawanych produktów nie ma tak istotnego wpływu na ich wybór jak na innych rynkach.

UOKiK wskazuje, że przy dotychczasowej organizacji rynku podręczników (tam gdzie nie wprowadzono jeszcze darmowych podręczników), rodzice i opiekunowie uczniów są zasadniczo tylko płatnikami, nie mają jednak wpływu na wybór podręcznika. Wyboru takiego dokonuje co do zasady nauczyciel i to o niego, jako decydenta, konkurują wydawcy podręczników.

Zdaniem Urzędu rodzice i opiekunowie, mimo że ostatecznie ponoszą koszt podręczników, nie mają możliwości ich wyboru, w związku z czym ich zdolność do opierania się podwyżkom jest niewielka: muszą zapłacić ustaloną przez wydawcę cenę za podręcznik wybrany przez nauczyciela. Pozwala to wydawcom ustalać wysokie ceny podręczników.

Opisany powyżej sposób funkcjonowania rynku powoduje zatem, że firmy wydające podręczniki konkurują nie ceną płaconą przez rodziców, ale przede wszystkim jakością postrzeganą przez nauczyciela. Starają się zatem, aby pakiety podręczników były możliwie jak najatrakcyjniejsze, zawierały dodatkowe pomoce naukowe ułatwiające proces dydaktyczny, a co za tym idzie pracę nauczycielowi, który dokonuje wyboru.

- Konkurencja między wydawcami powoduje zatem, że stopniowo rosną koszty produkcji, a w efekcie ceny. Paradoksalnie zatem im większa konkurencja na tym rynku – a w konsekwencji pakiety podręczników coraz bardziej bogate i urozmaicone - tym większa presja na wzrost cen – czytamy w raporcie.

Warto przypomnieć, że jak wynika z ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty, w przypadku podręczników szkolnych, niedozwolona jest sprzedaż samych tylko pakietów podręczników, bez oferowania do sprzedaży pojedynczych tytułów. Zgodnie z art. 22d ww. ustawy, zakazane jest oferowanie sprzedaży podręcznika wyłącznie z innym podręcznikiem lub dodatkowymi materiałami dydaktycznymi przeznaczonymi dla ucznia. Działania te stanowią czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji a ewentualne roszczenia z tego tytułu są rozpatrywane przez sądy powszechne.

(opr.jg) źródło: UOKiK,
 






Dziękujemy za przesłanie błędu