„Podatek piwny” - reklamujesz alkohol, fiskus się kłania
- Podmioty świadczące usługę będącą reklamą napojów alkoholowych wnoszą na wyodrębniony rachunek utworzony w tym celu przez ministra właściwego do spraw kultury fizycznej-Ministra Sportu i Turystyki opłatę w wysokości 10 procent podstawy opodatkowania podatkiem od towarów i usług wynikającej z tej usługi - informuje naczelnik Urzędu Skarbowego w Nowym Sączu, Beata Orzeł-Ligęza. To wymóg wynikający z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. - Podatek ten muszą płacić wszyscy ci, którzy odpłatnie zamieszczają reklamę alkoholu na przykład na stadionach - precyzuje naczelnik.
Tym samym „podatek piwny” powinni płacić wszyscy właściciele powierzchni reklamowych: płotów, tablic, ścian, na których sprzedawane są powierzchnie pod reklamy, telebimów itp. Ale wszystko wskazuje na to, że w Nowym Sączu fiskus dużo na „piwnym” nie zarobi. - Nie sprzedawaliśmy alkoholu. Mało się takich reklam sprzedaje, bo właściciele miejsc reklamowych po prostu nie godzą się na takie reklamy - usłyszeliśmy w firmie reklamowej „Nowe Media” obsługującą również nasz rynek.
Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości promocja napojów alkoholowych oznacza „publiczną degustację napojów alkoholowych, rozdawanie rekwizytów związanych z napojami alkoholowymi, organizowanie premiowanej sprzedaży napojów alkoholowych, a także inne formy publicznego zachęcania do nabywania napojów alkoholowych”.
Jednocześnie za reklamę uznaje się: „publiczne rozpowszechnianie znaków towarowych napojów alkoholowych lub symboli graficznych z nimi związanych, a także nazw i symboli graficznych przedsiębiorców produkujących napoje alkoholowe, nieróżniących się od nazw i symboli graficznych napojów alkoholowych, służące popularyzowaniu znaków towarowych napojów alkoholowych; za reklamę nie uważa się informacji używanych do celów handlowych pomiędzy przedsiębiorcami zajmującymi się produkcją, obrotem hurtowym i handlem napojami alkoholowymi”.
Jak to się ma na przykład do tego, że Tyskie sponsoruje nasz rodzimy klub piłkarski Sandecja? Jakiś czas temu pisaliśmy o akcji, w której kibice zbierali kapsle z piwa Tyskie w zamian za co - przy odpowiedniej ilości zebranych kapsli - Sandecja mogła dostać dodatkowe środki na oprawę swoich meczy. Okazuje się, że w ślad za rozstrzygnięciami sądów administracyjny - informacja o sponsoringu nie jest reklamą.
Zgodnie z tą samą ustawą, podmioty te muszą sporządzić zbiorczą deklarację miesięczną według ustalonego wzoru i przekazać ją w terminie do 20 dnia miesiąca następującego bezpośrednio po miesiącu, w którym powstał obowiązek wystawienia faktury, zgodnie z przepisami o podatku od towarów i usług, na wynagrodzenie lub jego część. Deklarację tą składa się do tego samego urzędu skarbowego, do którego składa się deklarację dotyczącą podatku od towarów i usług w zakresie usługi, o której mowa w ust. 1.
Jak to się ma na przykład do tego, że Tyskie sponsoruje nasz rodzimy klub piłkarski Sandecja? Jakiś czas temu pisaliśmy o akcji, w której kibice zbierali kapsle z piwa Tyskie w zamian za co - przy odpowiedniej ilości zebranych kapsli - Sandecja mogła dostać dodatkowe środki na oprawę swoich meczy. Okazuje się, że w ślad za rozstrzygnięciami sądów administracyjny - informacja o sponsoringu nie jest reklamą.
Numer konta, na który trzeba wpłacać „piwne” : 48 1130 1017 0200 0000 0013 7186
Warto przy okazji przypomnieć w ślad za radnym SLD Kazimierzem Sasem, który zrobił to podczas oststniej sesji, że ze środków pozyskanych ze sprzedaży koncesji na sprzedaż alkoholu w Nowym sączu finansowany jest miejski program przeciwdziałania alkoholizmowi.
Ewa Stachura [email protected]