Region: „Goprowcy” apelują. Nie zapuszczajmy się w góry

Co roku, w sezonie zimowym goprowcy spieszą z pomocą tym, którzy wyruszając na szlaki turystyczne przecenili swoje siły. Ratownicy Grupy Krynickiej GOPR mają już za sobą niejedną trudną górską akcję prowadzoną w ekstremalnych warunkach.

- Apelujemy do osób, którzy w najbliższym czasie zamierzali zapuścić się na ten, czy inny ulubiony szlak turystyczny w Beskidzie Sądeckim oraz Niskim o zmianę planów – powiedział naszemu portalowi Michał Słaboń, naczelnik Grupy Krynickiej GOPR. – W związku z niesprzyjającą aurą szlaki mogą być zawiewane śniegiem. W takich warunkach bardzo łatwo stracić orientację w terenie. Lepiej teraz nie zapuszczać się w góry. Poczekajmy na lepszą pogodę.

„Goprowcy” przypominają, że planując zimową wyprawę w góry należy przede wszystkim sprawdzić warunki jakie panują na szlakach i zadbać o należyte wyposażenie: dobre obuwie, kurtki i sprzęt do chodzenia po głębokim śniegu (rakiety śnieżne, narty skiturowe). Należy zabierać ze sobą latarki i zapasowe baterie, a także odpowiednio naładowane telefony komórkowe.

„Goprowcy” apelują, aby mierzyć siły na zamiary. Jeśli już indywidualny turysta, bądź zorganizowana grupa zdecyduje się na wypad w góry, to dla własnego bezpieczeństwa warto powiadomić ratowników GOPR o trasie wycieczki i docelowym miejscu, do którego chce się dotrzeć. Jest to o tyle istotne, że gdyby stało się coś nieprzewidzianego goprowcy będą mogli szybciej dotrzeć do takiej osoby (osób).

Ratownicy odradzają, aby w trudnych warunkach wybierać się w góry w pojedynkę.

Przypominają również, aby mieć zapisany w komórce numer alarmowy - 985 do Grupy Krynickiej GOPR lub ogólnokrajowy numer Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego – 601 100 300.

(MIGA)
Fot. arch. Grupy Krynickiej GOPR.