Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 3 czerwca. Imieniny: Anatola, Leszka, Tamary
13/03/2024 - 15:40

Nierówna gra wyborcza? W Nowym Sączu burza o dostęp do urzędowych tablic informacyjnych

Wyborczy konkurenci prezydenta Nowego Sącza zrobili burzą wokół dostępu do tablic ogłoszeń. Ludomir Handzel umożliwił wywieszanie obwieszczeń wyborczych i plakatów komitetów jedynie na czterech z nich. Sprawę komentuje sądecki oddział Krajowego Biura Wyborczego.

Dlaczego prezydent zdecydował się na udostępnienie tak niewielkiej liczby tablic? Pytanie wysłaliśmy do sądeckiego urzędu miasta. 

- Na obszarze Nowego Sącza znajduje się 98 tablic ogłoszeniowych. Publikujemy na nich ogłoszenia administracyjne i porządkowe Urzędu Miasta Nowego Sącza, a także wymagane prawem obwieszczenia związane z wyborami m.in. siedziby OKW, nazwiska kandydatów itp. oraz istotne dla mieszkańców informacje od jednostek organizacyjnych i spółek miejskich, plakaty promujące kulturalne wydarzenia w mieście - pisze Mariusz Smoleń, kierownik referatu komunikacji społecznej sądeckiego urzędu miasta.

Wskazuje, że zgodnie z zarządzeniem prezydenta z 6 października 2022 roku, miejsce na umieszczanie materiałów jest ograniczone wyłącznie do obszaru tablicy ogłoszeniowej, a zakazane jest doczepianie billboardów lub plakatów poniżej tego obszaru.

- Priorytetem Urzędu Miasta Nowego Sącza jest umieszczanie obwieszczeń urzędowych o charakterze administracyjno-porządkowym, w tym również tych dotyczących wyborów. Ponadto, w naszym mieście odbywa się wiele wydarzeń kulturalnych, które stanowią istotną część życia społecznego, a jednym, ze źródeł informacji o nich są właśnie plakaty. Podczas ostatnich wyborów samorządowych, a także parlamentarnych, materiały komitetów wyborczych były umieszczane indywidualnie i zupełnie chaotycznie na tablicach ogłoszeniowych, co spotykało się z krytyką ze strony mieszkańców, którzy zauważali, że brakuje im informacji o ważnych wydarzeniach, gdyż były one przysłonięte przez banery niektórych komitetów wyborczych - pisze dalej Smoleń, dołączając zdjęcie z poprzedniej kampanii samorządowej:

- W związku z tym podjęto decyzję o przeznaczeniu czterech tablic wyłącznie na materiały agitacyjne. Jednak do chwili obecnej, według mojej wiedzy, na żadnej z tych wyznaczonych tablic nie umieszczono plakatu żadnego komitetu wyborczego. Zaskakujący jest więc zarzut komitetu wyborczego PIS w sprawie dostępu do tablic ogłoszeniowych, który wygląda na próbę urządzenia burzy w szklance wody.

Warto przy tej okazji zauważyć, że komitety wyborcze mogą w nieskrępowany sposób korzystać z tablic i nośników reklamowych należących do innych podmiotów i jak można zauważyć na ulicach Nowego Sącza kampania wyborcza trwa - tłumaczy kierownik referatu komunikacji społecznej.

Dla porównania przytacza również miasta o podobnej wielkości do Nowego Sącza. W Jeleniej Górze materiały wyborcze można umieszczać na 12 tablicach, w Łomży obwieszczenia na 12, a plakaty na 3 tablicach, z kolei w Słupsku na 18. Wskazuje też, że w dużo większym Gdańsku wyznaczone zostały 32 tablice. ([email protected], fot.: Mateusz Pogwizd, UM Nowy Sącz)







Dziękujemy za przesłanie błędu