Znowu oberwanie chmury nad Nowym Sączem. Wiele interwencji w regionie [ZDJĘCIA]

Niezwykle intensywne opady dały znowu się we znaki Nowemu Sączowi. Była to powtórka z piątku, kiedy nad Sączem miało miejsce oberwanie chmury. Ulice dosłownie w mgnieniu oka zamieniły się w rwące strumyki.

Ciężkie, deszczowe chmury kumulowały się nad Nowym Sączem od wczesnych godzin popołudniowych. Ściana wody ruszyła około 19.00. Opad był tak intensywny, że na niektórych ulicach utworzyły się i płynęły strumyki.

Nie lepiej było w przydomowych ogrodach, które w wielu punktach miasta, dosłownie w mgnieniu oka zostały zatopione. Wody było tyle, że kanalizacja burzowa nie nadążała jej zbierać Nawałnica trwała dobrych kilkanaście minut, ale była bardzo intensywna.

Pełne ręce roboty mają strażacy w gminach Łososina Dolna, Podegrodzie, Chełmiec. Strażacy pracują m.in. w Bilsku, Łęce, Michalczowej, (drogą płynęła rzeka), w Trzetrzewinie (zalana droga gminna).

- Mamy już ponad dwadzieścia interwencji – powiedział „Sądeczaninowi” st. bryg. Paweł Motyka, komendant sądeckich strażaków. – To głównie niedrożne przepusty. Woda w niektórych miejscach zalewa drogi lokalne. Mamy też sygnały o tym, że woda wdziera się na posesje m.in. w Tęgoborzy, Witowicach Górnych, Bilsku, Podrzeczu, Roztoce – Brzeziny, Dąbrowej. Woda dostała się do sklepu w Łososinie Dolnej. Wiele zastępów jest w akcji. Działamy.