Zniknął pod wodą. Nurkowie szukają 13-latka w Popradzie

Płetwonurkowie z Państwowej Straży Pożarnej z Nowego Sącza już drugą godzinę szukają 13-latka. Chłopca najprawdopodobniej porwał nurt. Do zdarzenia doszło w Piwnicznej-Zdroju na Poradzie.

Poszukiwania zaginionego są prowadzone w pobliżu pijalni wód.

- Po godz. 14 w rejonie mostu nad rzeką Poprad trzech chłopców postanowiło przepłynąć na drugi brzeg rzeki – mówi st. sierż. Paweł Grygiel, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. – Jeden z chłopców w ostatnim momencie zrezygnował z tego pomysłu. Dwóch weszło do wody i zaczęło płynąć. Jeden z chłopców dopłynął na drugi brzeg. Drugiego – 13-latka – najprawdopodobniej porwał nurt rzeki.

Na miejscu zdarzenia trwa akcja ratownicza. Chłopca szukają cztery zastępy strażaków z jednostki ratowniczo – gaśniczej nr 2 z Nowego Sącza, w tym dwóch płetwonurków, ratownicy ze Szkoły Aspirantów, ratownicy GOPR, a także druhowie OSP z Piwnicznej-Zdroju, Rytra, Głębokiego, Kosarzysk, Łomnicy-Zdroju. Policja przeczesuje teren. Na razie poszukiwania nie dały rezultatu.

- Do Piwnicznej jedzie grupa płetwonurków z Państwowej Straży Pożarnej z Tarnowa – informuje bryg. Marian Marszałek, rzecznik PSP w Nowym Sączu. – Poszukiwania prowadzone są na Poradzie od Piwnicznej do Rytra.

Trzy dni temu doszło do wypadku na rzece Kamienica na granicy dwóch miejscowości Czaczów i Maciejowa (gmina Łabowa). 13-latek wskoczył do wody i nie wypłynął. Z rzeki nastolatka wyciągnął nurek Państwowej Straży Pożarnej z Nowego Sącza. Chłopiec po reanimacji został zabrany do szpitala.

- Przebywa na intensywnej terapii. Jest pod stałą opieką lekarzy – mówi Sławomir Kmak, dyrektor szpitala im. Dietla w Krynicy-Zdroju.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy stan 13-latka jest bardzo ciężki.

(MIGA, MC)

Fot. MIGA

Skomentuj