Zamiast grać w piłkę - tańczmy! Wtedy takie Euro będziemy mieli w garści!

Zespół Regionalny „Mystkowianie” właśnie ruszył na podbój świata na Festiwalu FOLKLORIADA w rosyjskiej Ufie. Znany reporter telewizyjny i radiowy Filip Chajzer pięknie to skwitował.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Filip Aleksander Chajzer (@filip_chajzer)

Po tym jak Polska drużyna, zaledwie po trzech meczach w grupie, odpadła z Euro 2020 przez Polskę przeszło tysiące memów na temat naszych piłkarzy i poziomu umiejętności. Nie obeszło się też bez nazwiązań do wynagrodzenia i sposobu finansowania zespołu. Zupełnie inaczej podsumował tę dyskusję wspominany Filip Chajzer.

- Na EURO poszło nam jak poszło. Średnio na jeża. Mam rozwiązanie - musimy postawić na taniec ludowy. na lotnisku w Wiedniu właśnie spotkałem zespół ludowy @zr_mystkowianie lecący na festiwal FOLKLORIADA w Ufie (bardzo daleka Rosja) gdzie będziemy iść w konkury ze światowymi potęgami tańca ludowego. Podobno czarnym koniem może okazać się reprezentacja Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Trzymam kciuki, dajcie z siebie wszystko – napisał na swoim Instagramie w poście, do którego dołączył zdjęcie z zespołem z Kamionki Wielkiej.

Na odpowiedź zespołu na post nie trzeba było długo czekać. – Damy z siebie wszystko! – zadeklarowali członkowie.

Co tu dużo kryć. Podstawy do takiego dictum są bardzo mocne. Zespół Mystkowianie ma za sobą wiele wygranych na arenie międzynarodowej a ostatnio Benedykt Poręba - kierownik zespołu, Patryk Rutkowski - etnolog, badacza kultury ludowej, pedagog, wychowawca i choreograf grupy, a także cały Zespół Regionalny „Mystkowianie” otrzymali od Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, prof. Piotra Glińskiego prestiżowe, honorowe wyróżnienie „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Z wnioskiem o przyznanie wystąpiło Stowarzyszenie Sztuki i Edukacji Artystycznej z siedzibą w Krakowie.

Ale gdybyśmy mieli wyliczyć wszystkie osiągnięcia i dokonania zespołu, to zabrakłoby nam miejsca na tej stronie. Przypomnijmy przy okazji, że w przeciwieństwie do zespołów piłkarskich, tacy Mystkowianie utrzymują się przede wszystkim ze swoich składek i ewentualnie dotacji, które uda im się pozyskać…Większość kosztów wyjazdów na podobne do Folkloriady występy artyści też pokrywają z własnej kieszeni. ([email protected] Fot.: Filip Chajzer)

Skomentuj