Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
17/02/2013 - 13:40

Wypadek na budowie. Akt oskarżenia przeciwko pracodawcy

Do Sądu Rejonowego w Limanowej wpłynął akt oskarżenia przeciwko właścicielowi jednej z firm budowlanych, który usłyszał zarzut spowodowania nieumyślnego wypadku przy pracy ze skutkiem śmiertelnym. Chodzi o wypadek na budowie w Pisarzowej (gmina Limanowa), do którego doszło w kwietniu ubiegłego roku. Dwudziestoletni mężczyzna zatrudniony w tej firmie spadł wówczas z rusztowania. Kilka tygodni później zmarł w szpitalu w Limanowej.
Śledztwo w sprawie wypadku przy pracy prowadziła Prokuratura Rejonowa w Limanowej. Niedawno skierowała ona akt oskarżenia przeciwko właścicielowi firmy, w której zatrudniony był ten młody mężczyzna.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło 13 kwietnia ubiegłego roku. Ranny 20-latek z placu budowy trafił do szpitala w Limanowej, gdzie 23 maja zmarł.
- Właścicielowi firmy, w której zatrudniony był mężczyzna postawiliśmy zarzut spowodowania nieumyślnego wypadku przy pracy ze skutkiem śmiertelnym – mówi prokurator prowadząca sprawę z Prokuratury Rejonowej w Limanowej. - Śledztwo prowadziliśmy pod kątem art. 220 par 2 KK tj. nieumyślnego narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia poprzez naruszenie obowiązków BHP.
Dwudziestolatek został przyjęty do pracy w wspomnianej firmie 10 kwietnia a trzy dni później doszło do wypadku na budowie.
- Biegli, którzy dokonywali sekcji zwłok zmarłego stwierdzili, że istnieje związek między urazem, jakiego mężczyzna doznał a śmiercią jego mózgu. – dodaje prokurator.
Śledczym nie udało się niestety przesłuchać poszkodowanego. Nie pozwalał na to, bowiem jego stan zdrowia. Podczas prowadzonego śledztwa ustalono także, iż nikt nie widział momentu, gdy doszło do wypadku.
- Nie ma bezpośrednich świadków tego zdarzenia – informuje prokurator – Obrażenia, jakie doznał mężczyzna i wykonane czynności procesowe (w tym opinie biegłych) wskazują, że spadł on z rusztowania. Osoba ta, jak ustaliliśmy, odbyła jako pracownik firmy wstępne przeszkolenie BHP, ale nie miała niestety przeszkolenia pełnego. Ustaliliśmy także, że mężczyzna w momencie wypadku nie miał odzieży ochronnej, ani kasku. Prokuratura otrzymała opinię biegłego sądowego z zakresu BHP, który wskazał na niewłaściwe przeszkolenie tego pracownika i niewłaściwe wyposażenie go m.in. w odzież i obuwie ochronne, a także na brak nadzoru nad pracownikiem rozpoczynającym pracę, co było przyczyną wypadku.
Oskarżony właściciel firmy odmówił ustosunkowania się do postawionego mu zarzutu. Odmówił także składania wyjaśnień.
Zarzucane mu przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Termin rozprawy w sądzie nie został jeszcze wyznaczony.
Niezależnie od tej sprawy Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu zajmuje się wątkiem związanym z przebiegiem choroby i śmiercią 20-latka w szpitalu w Limanowej, pod kątem domniemanego popełnienia błędu w sztuce lekarskiej. Mężczyzna zmarł z powodu niedotlenienia mózgu. Ten medyczny wątek śledztwa prowadzi sądecka prokuratura, gdyż limanowska wyłączyła się z tego. Ta ostatnia prokuratura wyłączyła się także z prowadzenia jeszcze jednego wątku sprawy a mianowicie dotyczącego domniemanego przekroczenia uprawnień przez lekarza-koordynatora ds. przeszczepów, który, jak informowaliśmy kilka miesięcy temu, wbrew negatywnej decyzji prokuratury, choć wstępnie taka była, podjął procedury związane z pobraniem od zmarłego organów. Tym wątkiem również zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu. Jak się dowiedzieliśmy, prokurator odmówił wszczęcia śledztwa w tej sprawie z powodu braku znamion czynu zabronionego. Tym samym prokuratura nie dopatrzyła się w tym przypadku, by lekarz-koordynator przekroczył swoje uprawnienia.
(MACH)
Fot. (MACH, MC)







Dziękujemy za przesłanie błędu