Udało się. Zniszczona przez powódź Grabowa przejdzie gruntowny remont

Po dwóch nieudanych przetargach ogłoszonych na realizację tej inwestycji w 2021 roku – za wysokie wymagania cenowe, znacznie przekraczające możliwości miasta -  prezydent Ludomir Handzel zapowiedział, że trzeci przetarg na odbudowę tej części zniszczonych dróg zostanie ogłoszony dopiero w 2022 roku, bo nie było szans pod koniec roku na przesunięcia budżetowe, które umożliwiłyby dołożenie do zadania większych środków. I rzeczywiście tak się stało.

Zobacz też: Chcą robić rewolucję chodnikową w Nowym Sączu. Tylko czy wystarczy pieniędzy?

W trzecim postępowaniu ogłoszonym przez MZD swoje propozycje złożyły aż cztery firmy: ZIBUD z Kamienicy z kwotą 862 293 zł, ZBD Group z Nowego Sącza z ofertą o wartości 1 353 000 zł, Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe z Dębicy - 1 298 547 zł i Firma Brukarska DAN-BRUK z Podegrodzia z ceną w wysokości 899 711 zł. Miasto z kolei zarezerwowało na wykonanie tego zadania 658 956 zł i ostatecznie wybrało ofertę spółki ZIBUD co oznacza, że będzie musiało dołożyć do przedsięwzięcia ponad 200 000 zł, ale jest już na to gotowe.

W zakres inwestycji wchodzi rozebranie starej nawierzchni jezdni i wymiana jej na nową wraz z krawężnikami, ułożenie na nowo chodnika wzdłuż Barskiej (w obrębie skrzyżowania) a na Grabowej – lamp oświetleniowych. Jednym słowem: generalka. Dodatkowo to na wykonawcy spoczywać będzie organizacja ruchu na czas robót. Miasto wymaga też, by drogowcy do maksymalnie zminimalizowali utrudnienia na czas robót. Wszystkie prace mają zostać wykonane do końca lipca tego roku. Umowa jest podpisana. ([email protected] Fot.: archiwum sądeczanin.info)