U Was w domach jest tak ciepło! Te psiaki czekają właśnie na taki dom

Każda osoba wchodząca na teren Gminnego Schroniska dla Psów w Wielogłowach jest witana głośnym szczekaniem. Niektóre psiaki podskakują żywiołowo, stają na tylnych łapach, inne chowają się w budach. Są też takie, które sprawiają wrażenie, jakby nie reagowały, jakby straciły nadzieję na to, że ktoś jeszcze je pokocha, zabierze ze sobą do domu, przyjmie do swojej rodziny.

Zdobyć zaufanie takich psów jest najtrudniej.

Zima to najtrudniejszy czas do przetrwania dla zwierząt, które trafiają do schronisk. W schronisku w Wielogłowach każdy psiak ma w kojcu solidną budę wymoszczoną ciepłymi kołdrami i kocami podarowanymi przez mieszkańców, którzy nie zostawiają zwierząt w potrzebie, ale gdy temperatury za oknem spadają do kilkunastu stopni poniżej zera nie jest łatwo czworonogom przetrwać mroźne noce.

Gminne Schronisko dla Psów w Wielogłowach, można powiedzieć, jest wypełnione po brzegi. Nie ma dosłownie wolnego kojca. W ciągu ostatnich dwóch tygodni do schroniska trafiło naprawdę wiele bezpańskich psów.

- To są nasze skarby – mówi Beata Kożuch, pracownik schroniska. - Na stanie jest 27 psów. Kilka z nich znajduje się obecnie w domach tymczasowych. Szukamy dla nich najlepszych domów. Już tylu naszych czworonożnych podopiecznych znalazło kochających je nowych właścicieli, wspaniałe domy. Mamy nadzieję, że i do piesków, które obecnie przebywają w naszym schronisku uśmiechnie się szczęście. Bardzo na to liczymy.

One czekają na nowy dom i kochających właścicieli:

Zobacz – TUTAJ